Chciałem dorzucić swoje dwa grosze do wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce.
Nie będę pisał na temat przemówienia i całej wizyty, ale chcę poruszyć sprawę, która rzuciła mi się w oczy i to pokazuje trochę nieprzygotowanie Polaków do wizyty.
Sprawa tyczy się protokołu i zarządzania wizytą.
Po samym przemówieniu przez jakieś dwie minuty prezydent Trump stał i patrzył się na ludzi nie wiedząc co ma zrobić, czekał zapewne na to, aż ktoś podejdzie (np. prezydent Duda) i razem przejdą do dalszej części wizyty, a wyglądało to tak, jakby wszyscy go olali.
Nie będę pisał na temat przemówienia i całej wizyty, ale chcę poruszyć sprawę, która rzuciła mi się w oczy i to pokazuje trochę nieprzygotowanie Polaków do wizyty.
Sprawa tyczy się protokołu i zarządzania wizytą.
Po samym przemówieniu przez jakieś dwie minuty prezydent Trump stał i patrzył się na ludzi nie wiedząc co ma zrobić, czekał zapewne na to, aż ktoś podejdzie (np. prezydent Duda) i razem przejdą do dalszej części wizyty, a wyglądało to tak, jakby wszyscy go olali.
sondaż
#potylika