#!$%@?, otwieram przed chwilą słoik, coby nabrać troche clona, a tam ubyło ~1/4 od wczoraj. Mam nadzieje, że aż tyle wczoraj tego nie wlałem w siebie, tylko że rozlało mi się przez przypadek. Amnezja motzno i mam tylko w głowie pojedyncze klatki z wczoraj. Nawet nie chce sobie na siłe przypominać co robiłem, bo bym pewnie tej żeżuncji nie rozchodził. Zajebcie mnie, jestem śmieciem.
Dzień 9: 0.6mg clona + 5mg klorazepu
#
Dzień 9: 0.6mg clona + 5mg klorazepu
#
I znowu wjeżdża ta błogość, a problemy wyparowują z mózgu (ꖘ⏏ꖘ). Gdybym tylko tak się czuł na trzeźwo...
#smiecwychodzizbenzo
Dzień 10: 1.7mg clona + 5mg klorazepu
Szatan nie powinien się nazywać szatan tylko clonazolam.