341 398 - 234 - 141 - 111 - 130 - 125 - 126 - 135 - 101 - 141 - 23 = 340 131
Właśnie zakończyłem mój samotny wypad z sakwami przez Polskę:) W ciągu 9 dni przejechałem 1250 km, z czego przez 8 pierwszych nie spadła ani jedna kropla deszczu. Dopiero ostatniego dnia zlało mnie 2 razy żebym nie zapomniał jak to jest ;)
Generalnie patelnia non stop, więc hektolitry
Właśnie zakończyłem mój samotny wypad z sakwami przez Polskę:) W ciągu 9 dni przejechałem 1250 km, z czego przez 8 pierwszych nie spadła ani jedna kropla deszczu. Dopiero ostatniego dnia zlało mnie 2 razy żebym nie zapomniał jak to jest ;)
Generalnie patelnia non stop, więc hektolitry
![byczys - 341 398 - 234 - 141 - 111 - 130 - 125 - 126 - 135 - 101 - 141 - 23 = 340 131...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_fdWZ8asXL5aASeyvWQUQEqQtmSsK9pOl,w400.jpg)
źródło: comment_fdWZ8asXL5aASeyvWQUQEqQtmSsK9pOl.jpg
Pobierz
Ostatnie dojazdy do pracy i kursy temu towarzyszące.
Przy okazji podsumowując wrzesień: łącznie przejechałem 1278km,z czego około 700km to dojazdy do pracy właśnie ;)
Dodatkowo złapałem pierwszą gumę w moich #shwalbemarathon (w tylnym kole) po około 7000 km bez problemów. Sprawcą był ostry kamyczek, który wciskaćł się we wkładkę aż się przebił na wylot.
Z
źródło: comment_azDN1GHtX1fFlXAfvPvhkGLspq3h00ia.jpg
Pobierz