To i ja coś wrzucę. W sumie jedyna piosenka z kręgu kultury NR-skinheads mi się jako tako podoba. Może to trochę nostalgia, ale jakoś narodowi chuligani z lat 90 wydawali mi się fajniejsi, bardziej honorowi niż ci obecni: nie bawili się w konwenanse, nie przebierali w garnitury, nie odcinali od swoich, tylko wprost deklarowali, że chcą komuś #!$%@?ć za Ojczyznę.
@GraveDigger: Warto poznać, teraz przetasowania wokalisty są ( jak dla mnie zmiana na plus chociaz stary miał klimacik ). Kapelka dość sławna wśród lewusów którzy się szczycą ( od lat kilku jako swój główny sukces ) że muzyków koncertowych ( nie trzon zespołu ) dopadli kiedyś na trasie.