@JamnikWallenrod: typie to jeszcze nic

#!$%@? 18 albo 25 lat, na poczatku nie spisz po nocach, pozniej wychowujesz, pozniej dalej wychowujesz, karmisz 20 lat, uczysz, poswiecasz 1/3 zycia zeby wyrosla na dobrego czlowieka, pozniej jeszcze placisz na studia zeby byla wyksztalcona, a tu przychodzi jakis typ z dziara nawet niech bedzie ze 7/10 i ją posuwa w dupe xDDD

Rucha ją a pozniej nastepny ją rucha i później jeszcze 20
  • Odpowiedz
#przegryw #psychologia #psychologiaprzegrywu

Mam do was dwa pytania:

1. Nienawidzicie siebie ogólnie? A może nienawidzicie tylko konkretnych subosobowości lub tego czego w sobie nie akceptujecie?
2. Czy potraficie wyczuć swoje demony? Głos wewnętrzny który mówi ci "nie dasz rady" albo "nie zasługujesz na nic" czy "jesteś gorszy od innych" ?
3. Czy boicie się śmierci?
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HarrsonDW: rozmawialem kiedys z psychologiem, wlasciwie tego konkretnie widzialem tylko raz w zyciu. Powiedzial ze naprawianie swojego zycia, wychodzenie z problemow, depresji i tym podobnych nalezy zaczac od wizji. Chodzi o to zeby doklanie odrecznie opisac na papierze, jak chcialbys zeby wygladalo twoje zycie? Dopiero kiedy sie nad tym zastanowisz (taki projekt moze zajac wiecej niz 15 minut, moze raczej godzin albo dni?) i dokladnie opiszesz - wtedy mozesz powiedziec
  • Odpowiedz
@HarrsonDW: chodzi tez o metaprogramy nlp jesli dobrze pamietam, albo prosciej mowiac nie uciekanie od cierpienia czy tego czego nie chcemy, a dazenie do tego czego chcemy, ale ciezko miec wizje czegos pozytywnego, albo jasnego celu kiedy go sobie nie okreslilismy. Musisz miec cel i wizje tego do czego dazysz. Depresja przeslania wszystko i nie myslisz "O #!$%@? co by tu dzisiaj zajebistego zrobic?", tylko myslisz "#!$%@? co zrobic zeby
  • Odpowiedz
Jestem spierdoxem w stronę relacji społecznych (zero wyjść z domu, zero znajomych), no i co za tym idzie nikt mnie nigdzie nie zapraszał, na jakieś imprezy albo wypady albo spotkania na piwo. No i ostatnio kolega z gimnazjum napisał do mnie czy nie chcę iść na koncert disco polo i zlot trabantów. I teraz mam taki paradoks w głowie, moi starzy znajomi z liceum (wtedy jeszcze cokolwiek znaczyłem) podróżują nad morze, w
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@malinsky: nie chcę cię niepokoić, ale jeden dzień nie spowoduje ustąpienia problemów. Ale śmiało kontynuuj - good for you jeśli się uda.

Nadal jednak polecam terapię, z nią jest o wiele łatwiej. A czemu nie skorzystać z każdej opcji i nie iść po linii najmniejszego oporu.
  • Odpowiedz
#!$%@?, zgubiłam 100 zł :( Nie widział może jakiś Mirek lub Mirkówna?

Edit: Rozbuduję wątek o dodatkowe #gorzkiezale oprócz faktu, że zgubiłam stówę, w pracy mnie strasznie ostatnio wkurzają, mam dość własnej rodziny, mam rozpoczętych kilka projektów, które powinnam skończyć na wczoraj, a nawet nie jestem w połowie, nie mam na nic czasu, o kasie nie wspominając, a i wysmarowałam sobie twarz "kremem opalizującym", który się okazał zwykłym samoopalaczem i
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach