Dzień 2/30

6:30 Dziś jajecznica tylko z 4 jajek. Standardowo na maśle i boczku. Dołożyłem dwa plastry cebuli aby poprawić smak. Dodatkowo 3 plastry sera. Dzisiaj nie miałem problemu aby zjeść śniadanie.
~12 - 2 filety śledziowe, 5 plastrów sera, kawa bp - ostatni raz takie połączenie. Miałem odruchy wymiotne przy łączeniu tego. Mega słone mimo przepłukania ich wodą.
18 - karkówka, pieczarki, śmietana, masło, smalec, majonez.

Pod ostatnim postem dużo osób
PochinkiParty - Dzień 2/30

6:30 Dziś jajecznica tylko z 4 jajek. Standardowo na ma...

źródło: comment_1581717929VGuwKjoa7h3eeDQPYG9GLY.jpg

Pobierz
@PochinkiParty: teraz to dobrze wygląda, kalorie się zgadzają makro też ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nigdy nie zmuszaj się do jedzenia. Solone śledzie się moczy, tak min z 12h, płukanie nie wystarczy, ale to już wiesz. Biegunka pewnie od dużej ilości tłuszczu na raz, z czasem organizm się przyzwyczai. Między inymi dla tego nie warto robić deficytów i liczyć kalorii podczas adaptacji. Organizm nie jest w stanie na
  • Odpowiedz
Dzień 1/30

6:30 Pierwsze wrażenia po sniadaniu składającego sie z jajecznicy z 6 jajek na boczku - nie pamietam kiedy ostatnio tyle zjadłem - byłem pełny i nie potrzebowałem pieczywa.
~10 - 30g migdałów.
Kolejny posiłek ~15 - mieso na smalcu z kalafiorem, śmietanka, majonezem.
17 - kawa bp z samym masłem - dziwna ale wyobrażałem sobie ją inaczej
21 - parówki wieprzowe smażone na smalcu z łyżka majonezu
(Posiłki z produktów
PochinkiParty - Dzień 1/30

6:30 Pierwsze wrażenia po sniadaniu składającego sie z ...

źródło: comment_1581624564SLXYpW747fiLe6poeOyQYx.jpg

Pobierz
@PochinkiParty: Jak jesteś głodny to jedz, kaloriami się nie przejmuj człowiek to nie kalorymetr. 130 białka jak najbardziej ok, nie ograniczaj, węglę idealnie, głównie je licz. Starej się dorzucać więcej tłuszczu do posiłków ale takich zdrowszych: masło, smalec, olej kokosowy oliwa z oliwek.
A śmietanę to do kawy dolej będzie jeszcze lepsza. łyżeczka kakao też robi robotę.
  • Odpowiedz
@PochinkiParty: nie ucinaj kalorii na adaptacji (jedz na "zero" zapotrzebowania lub na lekki minus [a nawet jak przewalisz i zjesz zamiast 3k kcal 5k kcal to najwyżej szybko do klopa będziesz musiał lecieć bo Cię przeczyści...]), pierwsze 30dni to ciężki okres dla organizmu.
Pilnuj spożycia wody, bo wbrew pozorom będziesz tracił dużo wody (to co spadnie z wagi w pierwszych 2tyg to głownie woda).

Utrata wody, pojawienie się w organizmie ketonów....
  • Odpowiedz