#przemyslenia #holandia #niderlandy #aruba #niewyjasnionezjawisko #patologia #okultyzm Holendrzy dopóki mowią po angielsku to wszystko wydaje się w porządku, ale jak tylko zaczną mówić w swoim ojczystym języku to już #!$%@? jakby sam diabeł przemówił i to z najmroczniejszego dna piekieł! ( ಠ_ಠ)
A tak serio to niderlandzki nie jest trudny. Tak naprawdę jest łatwiejszy od angielskiego. Jedyne z czym mam/miałem trudności to czasowniki rozłączne i inwersja przy zdaniach złożonych, zawsze mi się myli szyk, ale nie jest to jakieś nie do opanowania.
No i mieszkam w Limburgii, gdzie wszyscy faflonią trochę, albo zaciągają po limbursku, więc czasem muszą trzy razy powtarzać, ale Holendrzy Holendrów też
Holendrzy dopóki mowią po angielsku to wszystko wydaje się w porządku, ale jak tylko zaczną mówić w swoim ojczystym języku to już #!$%@? jakby sam diabeł przemówił i to z najmroczniejszego dna piekieł! ( ಠ_ಠ)
źródło: comment_1622069874WgGaZBHTdOlIpzGuFfDet0.jpg
PobierzIdz tam dalej po angielsku dukaj xD elo.
A tak serio to niderlandzki nie jest trudny. Tak naprawdę jest łatwiejszy od angielskiego. Jedyne z czym mam/miałem trudności to czasowniki rozłączne i inwersja przy zdaniach złożonych, zawsze mi się myli szyk, ale nie jest to jakieś nie do opanowania.
No i mieszkam w Limburgii, gdzie wszyscy faflonią trochę, albo zaciągają po limbursku, więc czasem muszą trzy razy powtarzać, ale Holendrzy Holendrów też