Wychodziłem dzisiaj z zakupów z Carrefoura, kiedy jakieś dziewczęta zaczęły krzyczeć "Hej, czekaj! STÓJ!". Darły się parę sekund, ignorowałem to lecz po chwili spojrzałem na nie i okazało się że to do mnie krzyczały. Pomyślałem "Desperatki czy jaki #!$%@??". Ukazały się memu wzrokowi samice w ilości 2: jedna z nich obsypana obficie pryszczem na twarzy, natomiast druga o dosyć dużej masie własnej, ale łączyło je to że urodą nie grzeszyły (lub jak