Tlacotalpan, Veracruz, Meksyk.
Ulice miasteczka, które nie pozwala żyć. 40 stopni i wilgotność powietrza sięgającą 95%, ale kurde, to światło
www.instagram.com/duszy.szum/
#fotografia #tworczoscwlasna #podroze #meksyk #duszyszum
Ulice miasteczka, które nie pozwala żyć. 40 stopni i wilgotność powietrza sięgającą 95%, ale kurde, to światło
www.instagram.com/duszy.szum/
#fotografia #tworczoscwlasna #podroze #meksyk #duszyszum
![duszy-szum - Tlacotalpan, Veracruz, Meksyk.
Ulice miasteczka, które nie pozwala żyć....](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1619718837986xXSrh8Sk1HCPe4V0WSy,w400.jpg)
źródło: comment_1619718837986xXSrh8Sk1HCPe4V0WSy.jpg
Pobierz
Niestety muszę przyznać, że ciężko pracuje mi się w Kenii. Gdzie się nie ruszę, tam chłopaki siedzą i patrzą. Nie jest to nachalne, świńskie gapienie wlepianie się, nie generuje to agresji i strachu. Raczej spore ilości wewnętrznego niepokoju, który wytrąca z równowagi i utrudnia skupienie się.
Siedzą handlarze przed swoimi kantorami, siedzą tragarze i taksówkarze czekający na klientów, siedzą faceci na gankach i plastikowych krzesełkach sącząc herbatę z malutkich kubków, siedzą dziadkowie i emeryci łapiąc oddech w skrawkach cienia miejskich murów, siedzą kobiety obserwujące swoje pociechy przez niewielkie wizjery czarnych niqabów (centrum Mombasy, to głównie muzułmanie z Omanu), siedzą też uliczni biedacy, bezdomni i życiowi wykolejeńcy, pokryci strupami, zamotani w strzępy ubrań, zakopani w uliczny biach i brud. To nie tak, że Afryka siedzi, bo to nieroby, lenie i patałachy. To siedzenie generuje klimat. Większość dnia trzeba po prostu przeczekać.
Nagle
źródło: comment_16451205139UriVPmP01riDjlTItpV8G.jpg
Pobierz@clas
źródło: comment_1645120785RSRzA9DFiP6GIwxzhhw03i.jpg
Pobierz