Nigdy tam nie byłam, ale jakimś cudem się tam znalazłam. Był ze mną na pewno @porque i jeszcze jakiś użytkownik (oboje byli wysocy - tyle pamiętam :D). Pisaliśmy na mikro kto chciałby się wybrać z nami na piwo, zbyt wielu chętnych nie było. Poszliśmy więc do jakiejś firmy, gdzie szefem był m__b (i nie, to nie był ani wykop ani allegro) a jego sekretarką
Nigdy tam nie byłam, ale jakimś cudem się tam znalazłam. Był ze mną na pewno @porque i jeszcze jakiś użytkownik (oboje byli wysocy - tyle pamiętam :D). Pisaliśmy na mikro kto chciałby się wybrać z nami na piwo, zbyt wielu chętnych nie było. Poszliśmy więc do jakiejś firmy, gdzie szefem był m__b (i nie, to nie był ani wykop ani allegro) a jego sekretarką