#anonimowemirkowyznania Czy biznes oparty na sprowadzaniu i naprawianiu we własnym warsztacie amerykańskich powypadków z #copart i innych zagranicznych aukcji ma jakiś sens, da się z tego wyżyć? Zakładając auta w budżecie 50-200 tyś. pln za powypadek na jakie przebitki można liczyć? Lepiej to funkcjonuje jako firma sprowadzająca auto pod klienta, czy w stylu szukania okazji na aukcjach i kupowania zależnie od tego co najbardziej może się opłacić, ewentualnie oba jednocześnie?
@AnonimoweMirkoWyznania: żeby to się opłacało, musisz mieć kogoś na miejscu kto ci obejrzy auto, inaczej będziesz kupować koty w worku i za bardzo nie zarobisz na tym. No i warto mieć swój warsztat samochodowy do napraw, ale skoro go nie masz to go nie otworzysz nagle. Potrzebne są lata doświadczeń do prowadzenia warsztatu. Chcesz to kup 1-2 auta na próbę i zobacz jak to wyjdzie. Z głównej pracy na razie nie
@AnonimoweMirkoWyznania: @Luigi93: ja zalozylem piekarnie domowa jak mnie IT znudzilo ale nie wiem czy moge polecic taka prace. tzn jest cudownie, ludzie kupuja, sa wdzieczni za pieczywo i jest mega frajda i satysfakcja ale tez jest niepewnosc jak bedzie dalej no i nie do konca sie wysypiam
Czy biznes oparty na sprowadzaniu i naprawianiu we własnym warsztacie amerykańskich powypadków z #copart i innych zagranicznych aukcji ma jakiś sens, da się z tego wyżyć? Zakładając auta w budżecie 50-200 tyś. pln za powypadek na jakie przebitki można liczyć? Lepiej to funkcjonuje jako firma sprowadzająca auto pod klienta, czy w stylu szukania okazji na aukcjach i kupowania zależnie od tego co najbardziej może się opłacić, ewentualnie oba jednocześnie?
#programista15k mnie
ale nie wiem czy moge polecic taka prace. tzn jest cudownie, ludzie kupuja, sa wdzieczni za pieczywo i jest mega frajda i satysfakcja ale tez jest niepewnosc jak bedzie dalej no i nie do konca sie wysypiam