#anonimowemirkowyznania Tag #scrum to nic innego jak naśmiewanie się z metodologi i scrum masterów. Niestety głównie przez ludzi którzy wszelkie niedociągnięcia firmy czy przełożonych sprowadzaja do 'winny jest scrum' chociaż w większości sprawy te nijak są powiązane.
Ale mniejsza o to, chciałbym przedstawić wam pewne porównanie, które przeżywam na własnej skórze. Do kwietnia pracowałem w firmie z książkowym scrumem i wybitnym scrum masterem. Życie tam wiodło się naprawdę świetnie i organizacja stała
LuksusowaOrka: > Może twoja firma ma rację, że nie warto marnować czas
@Mirste: szkoda tylko, że nikt nie dał nam szansy spróbować tylko uznali ze to strata czasu. A zespół był na tyle poirytowany chęcią zmian że sobie nawet swoje njeoficjakne retro zrobili po jednym release (QA plus Dev). Docenili starania i na tym się skończyło ---
Tag #scrum to nic innego jak naśmiewanie się z metodologi i scrum masterów. Niestety głównie przez ludzi którzy wszelkie niedociągnięcia firmy czy przełożonych sprowadzaja do 'winny jest scrum' chociaż w większości sprawy te nijak są powiązane.
Ale mniejsza o to, chciałbym przedstawić wam pewne porównanie, które przeżywam na własnej skórze. Do kwietnia pracowałem w firmie z książkowym scrumem i wybitnym scrum masterem. Życie tam wiodło się naprawdę świetnie i organizacja stała
@Mirste: to akurat nic złego, nikt przecież nie mówi że usprawnienia mają być wewnątrz zespołowe. Sztuka tylko to umiejętnie eskalować
@Mirste: szkoda tylko, że nikt nie dał nam szansy spróbować tylko uznali ze to strata czasu. A zespół był na tyle poirytowany chęcią zmian że sobie nawet swoje njeoficjakne retro zrobili po jednym release (QA plus Dev). Docenili starania i na tym się skończyło
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua