#anonimowemirkowyznania
Cześć. Jest dylemat. W majówkę mamy ślub i kameralne wesele. Już od razu zaznaczam że to nie jest zarzutka i nie chcę słuchać że to nie jest nielegalne bo to wiemy ( ͡° ͜ʖ ͡°) po prostu jest to kolejne przeniesienie wesela i już mamy dość przekładania i schodzimy do podziemia i robimy małą uroczystość obiad, ciasto, trochę tańców i koniec. Planowo było ono na 40 osób. Niestety dużo osób nam odmówiło i jest raptem 25. Myślimy nad doproszeniem kilku gości? Co uważacie w takiej kwestii? Wypada takie coś robić na trzy tygodnie ? Ogólnie od gości już mówimy na wstępie że nie chcemy prezentów zależy nam na obecności po prostu w tych okolicznościach i przy takim kameralnym charakterze. Poszliście by na takie wesele w ostatniej chwili ?

#wesele #slub #kiciochpyta #zabawa #pytanie #opinia #impreza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
no jasne, czemu nie. zresztą każdy średnio rozgarnięty człowiek zdaje sobie sprawę jak to wygląda i nie będzie miał z tym problemu; jak będzie mógł i was lubi, to się wybierze.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A nie lepiej poczekać niż zapraszać byle kogo? Już nie mówiąc o tym, że np. może przyjść ktoś z covidem, zarazić i potem jakaś część gości trafi pod respirator, albo w ogóle umrą. Nie ma co popadać w paranoje, ale nie ma też sensu robić głupot. A jak już wam baaaardzo zależy to lepiej byłoby to przełożyć np. na lipiec i zrobić imprezę na otwartej przestrzeni, tak trochę jak
  • Odpowiedz