#chcewyzdrowiec Dzień dobry. Od wczoraj znowu nie pijacy i nie palący. Piłbym dalej, ale mój organizm nie toleruje już alkoholu. W niedziele wypiłem piwo i było mi strasznie nie dobrze. Wymiotowałem wszystkim co miałem w żołądku łącznie z żółcią. Brzuch niesamowicie napity i twardy, ale już w porządku. Mam straszny ból całego ciała (mięśnie i szkielet) oraz nieprzyjemny ból gardła - nie wiem dlaczego. Bezsenność wróciła ( ͡°ʖ̯͡
@Renton: Cholera, musi Ci się udać, bo w kręgu najbliższych mam podobną sytuację. Chcę wiedzieć, że to jest możliwe, dlatego "nie #!$%@? tego" ( ͡°͜ʖ͡°)
@juby0001: Pamiętam jak będąc z kumpelą w pubie, dosiadł się do nas pewien murzyn. Chciał nas zaprosić na małe party do siebie, do domu. Po licznych odmowach nie poddawał się. Na szczęście wyjaśnił nam, że jeśli nie będziemy chciały żeby coś między nami doszło, wystarczy, że skrzyżujemy nogi( ͡°͜ʖ͡°)
#gnidamabialaczke #gnidawygrywazbialaczka wizyty małżonki zdecydowanie pomagają na takie dziwne napady samotności, czy jakby to inaczej nazwać.. dobrze, że jesteś kochanie.. można powiedzieć śmiało, że #wygryw dziękuję..
Ja #!$%@?, wyjście na jedno #!$%@? piwo zawsze kończy się tym gównianym tekstem - 'dawaj, jeszcze jedno i domu', po czym #!$%@? ledwo stojąc na nogach idziesz po kolejną flaszkę, nie pamiętasz jak wróciłeś do domu, łeb Cię #!$%@?, pieniędzy nagle nie ma, niech mnie #!$%@? strzeli.
Powiedzcie mi - dlaczego niektóre dziewczyny dają chętnie na imprezie swój numer, a następnego dnia nie odbierają/nie odpisują? Czy nie lepiej po prostu spławić typa kiedy prosi o numer?
Atencja... Być może. U mnie jest właśnie inaczej, gdy facet prosi mnie o numer telefonu zaczynam czuć jakąś tremę, stres i odmawiam. Już raz tego żałowałam.
Cześć Mirabelki / Mireczki! długo się nie odzywałem, dostałem też dużo PW nawołujących do "odezwania się" na wstępie przepraszam za brak odpowiedzi, ale niestety ostro mi się pogorszyło... podsumowując ostatni tydzień : w Wigilię było mi dane zobaczyć się z żoną - mega pozytywne uczucie, zwłaszcza kiedy nagle zaczynasz mieć problemy z chodzeniem i lądujesz przywiązany do łóżka.. na dodatek z zainstalowanym pampersem.. tak kurde! pampersem rozwinął si`ę problem pęcherza -
Dzień dobry.
Od wczoraj znowu nie pijacy i nie palący. Piłbym dalej, ale mój organizm nie toleruje już alkoholu. W niedziele wypiłem piwo i było mi strasznie nie dobrze. Wymiotowałem wszystkim co miałem w żołądku łącznie z żółcią. Brzuch niesamowicie napity i twardy, ale już w porządku. Mam straszny ból całego ciała (mięśnie i szkielet) oraz nieprzyjemny ból gardła - nie wiem dlaczego. Bezsenność wróciła ( ͡° ʖ̯ ͡