@NatalieWayne: I ten kawałek żelatyny, który nazywasz u siebie mózgiem podpowiedział Ci, że to moje pierwsze konto tutaj? Musisz się więcej ruchać, żeby mieć dostęp do prawdziwego mózgu.
Jest mi bardzo ciężko, moje nogi są w fatalnym stanie. Perspektywa chodzenia, po prostu przestałam ją widzieć. Dwa lata walki z bólem, walki o powrót do normalności. Byłam już tak blisko, tak mi się wydawało. Robiłam duże postępy w szpitalu, na rehabilitacji. Zaciskałam zęby, ale bolało coraz bardziej, aż poruszanie się przestało być możliwe. Nawet w łóżku, nie mogłam usiąść, w sumie nic nie mogłam. Diagnoza była druzgocąca, nowa bardzo rozrośnięta zmiana,
kupiłem mieszkanie z rynku wtórnego, którego właścicielem stanę się 1lipca i właśnie wtedy chciałbym wejść z remontem. Na start kuchnia, łazienka i toaleta. Chciałbym prosić Was o ocenę mojego planu i o ewentualny komentarz co mógłbym zrobić inaczej.
1. Własnoręcznie kucie płytek w trzech wyżej wymienionych pomieszczeniach. 2. Zatrudnienie hydraulika do łazienek, do poprawy instalacji. 3. Zatrudnienie gazownika do przeniesienia rury z gazem w kuchni. 4. Zatrudnienie elektryka do porobienia