134/365 ; awaria, często mnie spotykała ze strony tego ustrojstwa ... albo złamany bolec, albo kabel źle zaciśnięty (ale to było w dawnych czasach ...teraz króluje WiFi ;)) #365maj #odysrysuje #rysujzwykopem
126/365 sprzęt z dawnych lat, u nas to się nazywało "mątewka", tato strugał to z choinki świątecznej, a mama tym rozrabiała ciasto na naleśniki (oj, bardzo dawno temu ...) #365maj #odysrysuje #rysujzwykopem
121/365 ; praca, bardzo ciężka, mimo wszystko bardzo mi się podobała, (nawet skończyłem ku temu szkołę, ale nie dane mi było popracować) szkoda że ten zawód zanika, pozdrawiam kowali nie tylko kujących swój los ... :) #365maj #odysrysuje #rysujzwykopem
@Arveit: na końcu lufy jest wentylek ( w moich czasach kupowało się na centymetry) spust robiony był z drutu, widzisz gwozdzik? po drugiej stronie jest taki sam, te gwozdziki przytrzymują spust który był połączony gumą z weka, taką różową :) więc, pod górną część spustu wkładało się bolec, skubel, (óznie to nazywano, taki haczyk) wtedy naciągał sie wętylek i naciskając na spust oddawało śmiertwlny dla słoika strzał ... zreszta zrobię
108/365 ; miasto - człowiek , mam nadzieje ze do odgadnięcia i nazwa miasta i nazwisko mistrza na którym się nieudolnie wzorowałem .... :) #365kwiecien #odysrysuje #rysujzwykopem
99/365 ; demony słowiańskie - Kłobuk, takie przyjazne coś, ze złego początku, ale taki słowiański w pomaganiu ... #365kwiecien #odysrysuje #rysujzwykopem
#365maj #odysrysuje #rysujzwykopem
źródło: comment_L8MNLjWQl1ctdzN21Yo7mVUSuBBC6XFv.jpg
Pobierz