Szukam i nie mogę znaleźć tekstu z jakiegoś bloga (sprzed paru lat) o tym, po co było #powstaniewarszawskie -- TL;DR że tak praktycznie to nie miało żadnego sensu ale pokazywało że niby można nas najechać w jedno popołudnie, tylko potem masz do ogarnięcia kraj pełen nieobliczalnych maniaków I CO TERAS. Ktoś coś?
@wsciekly_buddysta: #pitupitu #powstaniewarszawskie #historia #pasta "No to tera wam powiem, dlaczego głośne i dumne celebrowanie Powstania nam się opłaci. Nie -dlaczego powinniśmy je czcić, nie - dlaczego jest to słuszne i chwalebne, ale właśnie - dlaczego nam to się opłaci. Tak po inżyniersku.
Bo jakoś nam wyszło, że przez tysiąc lat zostaliśmy Polakami w Polsce, pośrodku Wielkiej Niziny Europejskiej. W samym przeciągu. Ni w #!$%@?, ni w dupę to nam wyszło,
"No to tera wam powiem, dlaczego głośne i dumne celebrowanie Powstania nam się opłaci. Nie -dlaczego powinniśmy je czcić, nie - dlaczego jest to słuszne i chwalebne, ale właśnie - dlaczego nam to się opłaci. Tak po inżyniersku.
Bo jakoś nam wyszło, że przez tysiąc lat zostaliśmy Polakami w Polsce, pośrodku Wielkiej Niziny Europejskiej. W samym przeciągu. Ni w #!$%@?, ni w dupę to nam wyszło,