Chciałbym przeprosić wszystkich za każdy niemiły komentarz jaki napisałem. Wiem też że napisze w przyszłości jakiś ale, to dlatego że gdy jestem na necie czasem przywdziewam różne maski odmienne od tych które mam w rl. Na żywo jestem miły i po bliższym poznaniu bardzo fajnie mozna spedzac ze mna czas.
Kiedyś jak byłem w podstawówce, to pamietam że nie było drzwi do wejścia toalety a pisuary były od razu na wprost. Gdy wchodziłem załatwić swoje naprzeciwko, na korytarzu siedziały dwie dziewczyny. Gdy skończyłem odwróciłem sie do nich i zrobiłem helikopter, a te patrzyły sie jak zahipnotyzowane.
Kiedyś oglądałem dosyć ciekawy film dokumentalny w którym mówiono o atrakcyjności w sensie psychologicznym. Np że czerwony kolor sprawia że ktoś sie bardziej podoba, albo że mając trójkąt na koszulce wydaje sie być bardziej atrakcyjnym dla płci pięknej. Podobało mi się to bo fakty ktore przedstawiali były faktycznie poparte jakimiś badaniami na ludziach. Nie moge sobie przypomniec jak sie nazywal ten film, a obejrzałbym sobie jeszcze raz, zna ktoś tytuł?
Komentarz usunięty przez autora