ta zamiana aktorow to jest jakis niesmieszny zart, Emily Carey grajaca mloda krolowa jest 100 razy lepsza aktorka, ma duzo wiecej wdzieku, jest ladniejsza, na jej zastepczynie Olivie cooke patrzec nie moge, one w ogole nie sa do siebie podobne, ani fizycznie ani mentalnie, rozumiem, ze czlowiek sie zmienia... mogli zrobic caly sezon z mlodymi aktorkami, a w 2 wziac te starsze, poza tym miedzy tymi aktorkami jest 10 lat roznicy, to