Moja babcia od roku 1974 roku czyli już 43 lata prowadzi zeszyt "pogodowy", w którym codziennie zapisuje jaka danego dnia była pogoda. Pierwsze dwa lata były opisane ogólnie. Pozniej babcia codziennie zapisywała jaka była temperatura, czy było słońce, czy padało. A także ciekawostki: np ile danego dnia wydobyto miodu z uli, kiedy przyleciały bociany, kiedy zakwitły śliwy i inne rzeczy :)