AMA - osoba z nerwicą
Od jedenastego roku życia jestem posiadaczką pijawki - czyt. nerwicy. - choroby, która sprawia, że czujesz się nieśmiertelny. Zapraszam do zadawania pytań, odpowiadam na każde (wyjątkiem są tylko moje dane osobowe).
z- 493
- #
- #
- #
- #
1. Nie rozmawiam z nimi na ten temat, nie jestem chora na cukrzycę, epilepsję, czy inne schorzenie, o którym powinnam informować inne osoby w razie jakiegoś ataku. Potrafię sobie poradzić z napadem lęku i jest mi łatwiej, kiedy nie wie o tym każdy znajomy, ponieważ osoby, które o tym wiedzą, czasem traktują mnie, jakbym była ciężko chora, a to nie pomaga.
Moje relacje z płcią przeciwną, są o wiele lepsze niż dziewczynami. Wolę tzw. "męskie" zajęcia, uwielbiam oglądać mecze, grać w Call of Duty, PES,(właśnie dostałam tel. od znajomych, czy mogą przyjechać pograć), nie piszczę, bo tusz mi się rozmazał, albo nie mogę kupić sobie czterdziestej pary butów. Zawsze jestem pierwsza w kolejce do gry w nogę. Większość z moich kolegów nie patrzy na mnie przez pryzmat 'laski do zaliczenia', tylko, jak na
1. Największa ilość alkoholu, jaką wypiłam, była 7 lat temu..... pół piwa. Nie smakuje mi alkohol, na imprezach wolę być obserwatorem osób, które są pod wpływem, często śmieszy mnie ich zachowanie. Potrafię bawić się bez %%, czasem innym wydaje się, że to ja wypiłam najwięcej, bo rozkręcam imprezę.
2. Kiedyś miałam przepisane leki, które uzależniają, ale nic poza tym nie brałam. Nie miałam okazji, ani ochoty.
3. Kontakty ok.
Nie mnie oceniać, czy jestem ładna :)
Na razie nie zastanawiam się nad dziećmi. Genetycznie, jest to możliwe tzn. mogę mieć podobne reakcje na lęk, jak osoba z rodziny, ale nie obawiam się, że moje potencjalne dzieci będą na to
Nie wiem, dlaczego się to pojawiło. Planuję odwiedzić odpowiedniego specjalistę, z którym będę mogła przeanalizować moje dotychczasowe życie. Może znajdzie konkretną przyczynę.
Podczas ataku - strach, nie czuję żadnego bólu.
Po - na początku ulgę, a potem wkurzenie, irytacja, że znów pojawił się atak. Nigdy nie są to pozytywne emocje, chyba, że w sytuacji, kiedy poradzę sobie z napadem lęku poza domem.