Sytuacja: Matka z synem siedzą w salonie, ojciec w przedpokoju zbiera sie do roboty. - Ide do pracy synek, trzymaj sie! Na to matka z wyrzutem: -A ja?!
Czolem, Mirki, wytłumaczcie mi proszę, jak to jest z #logikarozowychpaskow bo ja juz nic nie rozumie. Miałem ostatnio taką sytuację: byłem ze znajomymi w barze, ogólnie od jakiegoś czasu jestem dosyć mocno zdesperowany, żeby wreszcie poznać kogoś, kto nie zleje mnie jak tylko zacznie mi bardziej zależeć. Ale nie widać tego po mnie. Nie oszukujmy się, modelem nie jestem XD ale nie jestem też jakiś brzydki w #!$%@?, gruby czy trędowaty. Normalny
@theworldneedswannabes: jeśli do tej pory nie ogarnąłeś jak bzykać bez wysiłku to pozostają Ci resztki.. im człowiek starszy tym zdobywanie znajomych trudniejsze, więc dołączenie do grupki normalnych ludzi, zwłaszcza dziewczyn jest trudne.. przeważnie przez takie grupki poznaje się przyszłe żony itd. ale ponieważ ten statek dla Ciebie odpłynął musisz działać niekonwencjonalnie.. czyli zagadywać do na pierwszy rzut oka normalnych lasek i babrać się w tym aż trafisz na coś ciekawego... przeprawa