@zbigniewtomasz: Zaczyna się wycofywanie z niewygodnych pomysłów "męczeńskich". Ale jak Pielgrzymkę do Rzymu jakoś tam można zrozumieć. Yebnał to yebnął, trudno, poszło w eter. Tak tutaj wystarczyła perspektywa zimnych jajec. I już; możemy tyle ile możemy, przecież chodzi o symbol, pambuk i tak wie o co chodzi. Itp zamyłki.
Ciekawe, jak tam wykonanie NAKAZU przeprosin Księdza Michała Woźnickiego przez Pana Zbigniewa Huczko? Już dwa miesiące minęły od złowróżebnych zapowiedzi ( ͡°͜ʖ͡°)
Ciekawi mnie kwestia o----------u jaki Misio stosuje wobec Ćcigodnych na każdej właściwie Pielgrzymce. Czym to jest spowodowane? 1. Czy spacerek pobudza hormony i Misio musi dać im ujście. I ten stan, to są właśnie jego ustawienia fabryczne, które odzyskuje dzięki dotlenieniu mózgu. 2. Czy odwrotnie Miś startuje w pełnej nirwanie ale wysiłek związany z marszem powoduje zaburzenia gospodarce hormonalnej, i dlatego wylewa frustracje na hołotę i głupie baby.
@sierpien22: Napisze inaczej. Czy dla Misia bycie guru to praca, czy styl bycia? Czy do napomnień kapłańskich potrzebuje bodźców zewnętrznych? Czy przeciwnie, bodźce zewnętrzne powodują, że się uspokaja? Jaki jest stan wyjściowy?
@sierpien22: Może być tak, bo tego nie wiemy, że poza kamerą pan Michał zachowuje się inaczej, niż w jej obecności. A kvrwicy bożej dostaje tylko w określonych warunkach. Bo napominienia kapłańskie są normą na pieszych spartakiadach. Ale nie są normą na Słowie Bożym. Ja nie twierdzę, że on nie jest socjopatą. Jasne, że jest. Chodzi mi o to - jeszcze inaczej sformuuję tę kwestię - czy jest możliwe takie zachowanie
@Savage2999: No tak wynika z opiedroli bożych. Ale czy gdziekolwiek istnieje film, gdzie widać ich wzajemną niechęć? Trochę tego oglądnąłem, zresztą te z drugoplanowcami lubię najbardziej, ale gdyby nie Misiek to bym w życiu nie powiedział, że cośtam między nimi iskrzy. Powiem więcej, podejrzewałbym je o prawdziwy team spirit. Mobilne to zadania Renatki i defensywne pani Doroty. Takie dłuższe spotkanie przed Poznań - Gietrzwałt było, gdzie można było o jakieś
@Nebmeb: Kusi go do czegoś ;). W ogóle Kapłan podatny jest na wdzięki braci mieczu. Jak nie klerycy, to red. Żytnicki. Jak nie Krzyżwolniej, to studenci. Ale tylko w Popychadle ma prawdziwe (p)oparcie.
Mineło 2 miesiące od eksmisji kapłana a miś chyba dalej nie zabrał swoich maneli więc chyba będzie licytacja komornicza chętnie bym nabył jakiś artefakt z kaplicy celi tabernakulum czy ołtarz misia #wroniecka9
@sierpien22: To nie takie proste, to element polityki. Gdyby Misio odebrał resztę swoich rupieci, wtedy nie miałby pretekstu do potencjalnego nawiedzenia obrzydliwej postaci ks.(?) Szymczaka na W9. Aczkolwiek(!), x-dyr. wysłał mu ostatnio smsa, że mandżur jest do odebrania w jakimś zewnętrznym magazynie - nie na W9 - i chciał ustalić termin. Niestety Misio ma tak napiety grafik, że nih-uja nie da rady podać daty, kiedy będzie mógł podskoczyć. Słowem, pat
@sierpien22: To jest dość ciekawe. Moja pogańska teoria jest taka, że p. Bobek jako specjalista zaopiniował, że misiowe skarby są gónwo warte, tudzież zabawa z ich spieniężaniem jest zbyt karkołomna, i powierzył je świętej opiece Salezjanów. A nie w ciemię bity ks.(?) Szymczak, wiedząc z jakim szajbusem ma do czynienia, pozbył się gorącego kartofla z W9.
@sierpien22: No tak, tylko to nie stoi w sprzeczności z tym co powyżej. Komornik mógł lub nie, zająć ruchomości. Ew. był zobowiązany dopilnować zabezpieczenia w/w. I to zrobił. A Szymczak zgodnie z prawem trzyma te rupiecie, w dodatku zapewne szczególnie ich pilując. I (to już moja teoria) chociaż mógłby się ich pozbyć po określonym w przepisach czasie, to zakładam, że tego nie zrobi. One pewnie gdzieś tam zajmują miejsce, ale
@sierpien22: xD. Za dwa tysiące lat wierni Kultu Woźnickiego będą snuli przypuszczenia gdzie te święte artefakty, z Wielkiego Przepędzenia Misia Pana się podziały. Coś jak teraz gdzie się podział graal czy inne gwoździe z krzyża Chrystusa.
@Iatros97: No jeśli tak, to faktycznie Misiek to bardziej wujek niż kuzyn. Wiek bywa zwodniczy w relacjach rodzinnych. Tak czy inaczej, mieszkanie we własnym domu na kocią łąpę z wujem, oraz służenie mu i całowanie go w rękę jest, oględnie mówiąc, dość osobliwe. No, ale to nietypowa para( ͡º͜ʖ͡º), nie tylko pod tym względem.
#wroniecka9