Sam fakt nagłasniania swojej stawki nie, ale problemem moim zdaniem jest to co robią tacy studenci na takich stażach. Często jest to robota, której nie chce sie wykonywać innym pracownikom zatrudnionym na stałe. Stażysta nie wynosi z takiej praktyki nic, bo jedyne czego sie nauczyłem to szybkie kserowanie...
Jako student faktycznie rozumiem, że nie mając kilkuletniego doświadczenia nie będe tak efektywny jak inni pracownicy, ale gdybym chociaż mógł chociaż naprawde
Sam fakt nagłasniania swojej stawki nie, ale problemem moim zdaniem jest to co robią tacy studenci na takich stażach. Często jest to robota, której nie chce sie wykonywać innym pracownikom zatrudnionym na stałe. Stażysta nie wynosi z takiej praktyki nic, bo jedyne czego sie nauczyłem to szybkie kserowanie...
Jako student faktycznie rozumiem, że nie mając kilkuletniego doświadczenia nie będe tak efektywny jak inni pracownicy, ale gdybym chociaż mógł chociaż naprawde