Witam Wykopowiczów!
To ja jestem Mietkiem Winowajcą :) Aż specjalnie założyłem konto, postaram się odpowiedzieć na nurtujące Was pytania.
Może zacznijmy od początku o co poszło:
W piękny kwietniowy wieczór zajeżdżam sobie pod dom rodzinny, mapa widzę że Komandosi z Jednostki Specjalnej ds. Zwalczania Przestępczości Drogowej (widać ich w 0:26 - 0:27 sek filmu drodzy Sherlockowie, więc już odrzućmy tezy o nagraniu z innego dnia) szukają lepiku do załatania dziury w budżecie Gminy Kraków, zwanego popularnie KASĄ. Zawracam, zatrzymuję pojazd przy krawędzi jezdni o tu, gaszę światła, (ale nie silnik), zbyt pochopnie wyłączyam nagrywanie w rejestratorze (na telefonie) i czekam (na Mamusię, ale to bez znaczenia) Nie minęło 5 sekund i widzę że oddział już do mnie biegnie.. oho, myślę sobie - będzie ciekawie (dlaczego debilu nie włączyłeś tej kamery, no dlaczego ?!
To ja jestem Mietkiem Winowajcą :) Aż specjalnie założyłem konto, postaram się odpowiedzieć na nurtujące Was pytania.
Może zacznijmy od początku o co poszło:
W piękny kwietniowy wieczór zajeżdżam sobie pod dom rodzinny, mapa widzę że Komandosi z Jednostki Specjalnej ds. Zwalczania Przestępczości Drogowej (widać ich w 0:26 - 0:27 sek filmu drodzy Sherlockowie, więc już odrzućmy tezy o nagraniu z innego dnia) szukają lepiku do załatania dziury w budżecie Gminy Kraków, zwanego popularnie KASĄ. Zawracam, zatrzymuję pojazd przy krawędzi jezdni o tu, gaszę światła, (ale nie silnik), zbyt pochopnie wyłączyam nagrywanie w rejestratorze (na telefonie) i czekam (na Mamusię, ale to bez znaczenia) Nie minęło 5 sekund i widzę że oddział już do mnie biegnie.. oho, myślę sobie - będzie ciekawie (dlaczego debilu nie włączyłeś tej kamery, no dlaczego ?!
"unia nie ma swojej kasy" - ale za to rząd polski ma swoją kasę, żeby rozdawać.. dobre, podoba mi się to :)