przegranezyciewch
przegranezyciewch
  • 1
Mirki po raz kolejny zwracam sie do Was z zapytaniem, a bardziej z prośbą. Czy nie jedzie dzis ktos za granice do pracy i mogl by mnie zabrac ze soba? Niestety wlascicielka mieszkania poprosila mnie bym do jutra opuscil mieszkanie. Wiem, ze teraz jest jakies tam prawo, ze w czasie tego wirusa moge nie opuszczac mieszkania, ale nie chce jej robic klopotow. Interesuje mnie byle jaka praca (mam prawo jazdy, pracowalem na
przegranezyciewch
przegranezyciewch
  • 0
Nawiązując do tego wpisu https://www.wykop.pl/wpis/49477825/dzien-dobry-przepraszam-ze-mam-czelnosc-pytac-ale-/ niestety jedyne co mi się udało załatwić to z właścicielka mieszkania, że w zamian za odświeżenie mieszkanie tzn. pomalowania sufitów i ścian mogę zostać jeszcze te kilka dni bez zapłaty. Pisałem i dzwoniłem do kilku firm, ale w obecnej sytuacji spowodowanej Koronawirusem nie organizują oni wyjazdów do pracy transportem organizowanym przez nich. Dlatego ponawiam moje pytanie czy nie wybiera się ktoś z Was za granicę i przy
Xaven38
Xaven38
  • 0
Siema !

Ziomeczki jedno ważne pytanie,które pewnie już było wałkowane,jednak nie znalazłem nic satysfakcjonującego mnie na tyle,żebym już o tym nie myślał ;p

Otóż chodzi o kwarantannę po przyjeździe do Polski. Mając umowę o pracę na stałe w Anglii oraz meldunek w Polsce,na granicy wystarczy że im to pokaże i mogę wjechać do PL bez odbywania kwarantanny tak ? Jak wiadomo strażnicy są różni. Jeden machnie ręką,a drugi będzie wypytywać co,jak,gdzie i
przegranezyciewch
przegranezyciewch
  • 2
Siema. Mirku i mirabelki chcecie poznać największego przegranego w życiu ? Tak? No to jestem... 30 lat na karku. Jedyne co sie dorobile to dlugow w wysokosci 120tys. I braku perspektyw na zycie. Serio czlowiek gdy chce stanac na nogi to zawsze cos, jak nie patolaska przed ktora ucieklem z powodu przemocy. Nie miałem odwagi sie bronic i trwalem w tym kilka miesiecy ze strachu, ze juz nikogo nie poznam. A teraz

Osiągnięcia