Nie lubię każdych kolejnych urodzin, bo czuję się staro ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Częstujcie się miraski, moje ulubione
Częstujcie się miraski, moje ulubione
![giulietta - Nie lubię każdych kolejnych urodzin, bo czuję się staro ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Częs...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_zcUjJUKrypY7SCMG0yfbUoTlR5tY7koV,w400.jpg)
źródło: comment_zcUjJUKrypY7SCMG0yfbUoTlR5tY7koV.jpg
Pobierzźródło: comment_zcUjJUKrypY7SCMG0yfbUoTlR5tY7koV.jpg
PobierzRocznica
od 07.02.2024
Gadżeciarz
od 03.03.2015
Wykop.pl
Po 7 miesiącach związku pojechaliśmy do mojego rodzinnego miasta (jedno z największych miast Polski), by jej pokazać że u nas wcale nie jest gorzej niż u szwabów czy w jej chameryce. Było świetnie, ale w pewnym momencie ona mi mówi że dwa miesiące wcześniej przyszedł do niej jej były chłopak i się z nim puściła. Chciałem ją momentalnie rzucić ale zaczęła płakać, mówić że to był ostatni raz i 'na do widzenia' i ona już go w ogóle nie lubi.
Mimo to nie chciałem sobie psuć wyjazdu i postanowiłem z nią zerwać po tym jak wrócimy. Wczoraj wieczorem do niej poszedłem, nakreśliłem sprawę ona w ryk że mnie kocha i świata sobie poza mną nie wyobraża. Uwierzyłem jej i postanowiłem zostać. Przespałem się z nią i rano kontynuowaliśmy rozmowę. Otóż okazuje się że typek, nota bene ruski, nadal się z nią spotyka, "bo oni nadal są przyjaciółmi" a co więcej ona sobie zastrzega prawo żeby on do niej przychodził nocować (mieszka w tym samym mieście i ma dziewczynę). Szczena mi opadła i powiedziałem tylko "no #!$%@?, chyba sobie jaja robisz. Albo on tutaj nie przychodzi, albo koniec". A ona mi mówi że obiecała sobie że żaden facet nie będzie jej rozkazywał. I że oni się tylko uczą. I że on śpi na kanapie. No #!$%@? klapa opadnięta do ziemi razem z rękami. Niech idzie w #!$%@?.
Baby
U mnie wyglądało to tak, że telenowela się zaczęła po 3 randkach, dowiedziałem się, że jest w związku. A po 3,5 roku związku zaczęło #!$%@?ć i z dwoma mnie zdradzała, znaczy się spotykała. Przyciąłem smycz, zakończyliśmy
@randomname: W tej chwili to popieram. Próbowałem zachować znajomość co #!$%@?ło i mi w głowie i jej. Odciąć jak najprędzej i brnąć dalej. Gorszym problemem jest to, że np w moim przypadku do tej pory mam bardzo dobry kontakt z jej rodzeństwem... I nie chcę człowiek tego urwać. Oj jest #!$%@? na tym świecie ( ͡°
Wiem, że się nie da po prostu, ale tu chodzi o odniesienie do #rozowypasek
EDIT: Poza tym ciało raz puszczone w ruch, puszcza się cały czas. I faktycznie to już nie ta sama woda :P.