W zeszłym roku miałem zawał, a mam tylko 24 lata. Siedziałem przed komputerem, gdy nagle poczułem kłucie w klatce piersiowej, po chwili zrobiło mi się zimno, następnie pociemniało mi przed oczami i to wszystko, co pamiętam. Ocknąłem się w karetce, którą wezwała matka. Później dowiedziałem się, że znalazła mnie leżącego na dywanie w kałuży kału; tak, podobno się obsrałem. Od tamtej pory jestem strasznie przewrażliwiony na punkcie swojego zdrowia, rzuciłem fajki, picie,
Byłem na wczasach w górach w pensjonacie, był tam pies właścicieli - w klatce, z której przez 3 dni pobytu nie wyszedł, robił pod siebie, caly mokry, buda malutka i bez dachu (zero jakiegoś koca, nic), siedzial tam przez 3 #!$%@? dni w deszczu, rozumiecie to? Ma smutek w oczach, jakby mogl to by #!$%@? popelnil samobojstwo, no ale nie moze. Obiecalem sobie, ze gdzies to zglosze po powrocie, do wlascicieli sie
Jestem normalnym kierowcą ale jedna rzecz mnie straszliwie wkurza
Jadę drogą trzypasmową w mieście, na lewym pasie, widzę że światła przy kolejnej ulicy są czerwone, zaczynam więc zwalniać, a na zderzak wsiada mi jakiś #!$%@? Janusz i zaczyna mrugać długimi.
Zwykle taki ananas po chwili walenia długimi po oczach zjeżdża na środkowy pas, wyprzedza mnie machając z oburzeniem ręką, po czym stajemy na czerwonym obok siebie, a debil się na mnie patrzy z wyrzutem jakby to była moja wina.
#ladnapani #anyataylorjoy #2137 #humorobrazkowy
źródło: comment_1609801778q54lpUOU2mpcAZm9xbDVwD.jpg
Pobierz