W ostatnich sekundach filmu ewidentnie widać, że prezydent Gdańska był przytomny i z kimś jeszcze rozmawiał i gestykulował. Widać też, że jeden z wbiegających na scenę po ataku ochroniarzy... przypadkowo uderzył ciężko rannego polityka w głowę.

Adamowicz po rzekomych ciosach w serce siedzi i poprawia okulary! Gdzie krew?

Moderacja usuwa wpisy i znaleziska z pełnym nagraniem zamachu na Adamowicza, na którym widać jak po ataku, spokojnie sobie siedzi i wyciera się.