Jeśli nauczymy ich, że to się opłaca, będą to kontynuowali, i będzie ich coraz więcej. Często jestem świadkiem takich sytuacji, i nawet jak serce mi się ściska z żalu, nie daję pieniędzy. Biznes żebraczy jest całkiem dochodowy; jestem za tym, by nie utrzymywać takich ludzi. Chwała tym, którzy nie boją się pracy.