Miało być "co łaska", ksiądz chciał 700 zł, on miał mniej. Wszystko się nagrało
![Miało być "co łaska", ksiądz chciał 700 zł, on miał mniej. Wszystko się nagrało](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_qMUxGrZeVdx16GMKV5XvNFTMk5hdiOLd,w220h142.jpg)
Zasada z reguły jest taka sama: ksiądz bierze "co łaska", a cennika w parafiach nie ma. W Nowym Dworze Mazowieckim pod Warszawą jest jednak inaczej. Ksiądz chciał określonej sumy pieniędzy za udzielenie ślubu. Kiedy już ją otrzymał, był obrażony. Kuria w zachowanie księdza nie wierzy.
z- 507
- #
- #
- #
Oboje młodzi są antykościelni, ślub robili w sali gdzie liczą sobie 220zł za talerzyk a o 700zł za mszę taka gównoburza.