@lechwalesa: To ciekawe jakie papiery zniknęły za czasów prezydentury z "wypożyczonych" teczek w latach 90. Pewnie #!$%@? akta Roswell.
Dno i metr mułu, ale z drugiej strony, z punktu widzenia jednostki poniekąd rozumiem. Lepiej robić dobra minę do złej gry będąc całym i żywym niż gryźć piach za wyjawienie prawdy o mocodawcach.
Pozdrowienia dla "opiekuna" Wachowskiego. Razem bedziecie smażyć sie w piekle za to co zrobiliście Polakom.