Wynajęte mieszkanie śmierdziało resztkami jedzenia, które zaczęły się psuć w zmywarce i lodówce. Stara brudna kanapa i brak prześcieradeł. Właściciel stwierdza, że nie zdążył przygotować mieszkania i oferuje około 20% zniżki, jednocześnie opowiada nam jak to drogie mieszkania są nad morzem (mieszkanie które wynajęliśmy było na Dolnym Śląsku). Odmawiamy i zwracamy klucze. Jest już późno:
1) dzwonimy do Booking.com z prośbą o pomoc w znalezieniu zakwaterowania. Booking.com dzwoni
@pokrzywka: odwołuj się, wyślij też te zdjęcia, i napisz że 20% zniżki nie przekonało cię żeby zostać w tym syfie, więc odmówiłeś. Koniecznie też ocen ten obiekt żeby nikt nie miał tej przyjemności wątpliwej tam pojechać... Btw ale żenada, przecież to musiało tam się kisić dość długo żeby zaczęło walić, to ile oni potrzebują czasu żeby posprzątać po gościach? Miesiąc? xD
Wynajęte mieszkanie śmierdziało resztkami jedzenia, które zaczęły się psuć w zmywarce i lodówce. Stara brudna kanapa i brak prześcieradeł. Właściciel stwierdza, że nie zdążył przygotować mieszkania i oferuje około 20% zniżki, jednocześnie opowiada nam jak to drogie mieszkania są nad morzem (mieszkanie które wynajęliśmy było na Dolnym Śląsku). Odmawiamy i zwracamy klucze. Jest już późno:
1) dzwonimy do Booking.com z prośbą o pomoc w znalezieniu zakwaterowania. Booking.com dzwoni