Mnie ogólnie zastanawia jedna rzecz. Śledzę wasze tagi typu #tinder czy #logikarozowychpaskow i nie wiem, jakim cudem 80% z Was trafia na laski bez zainteresowań albo z zainteresowaniami typu netflix czy spanie. No i pytanie: czy Wy macie do zaoferowania coś poziom wyżej niż te wcześniej wymienione? Czasami, gdy mówię komuś, że interesuję się sztuką albo wojną secesyjną, to patrzy na mnie jak na idiotkę. Kobieta powinna dbać
laurk_a
laurk_a