Dorzucę swoje kilka groszy Wiedźminowi. Jestem w trakcie oglądania serialu, wyłączyłem gdzieś w połowie szóstego odcinka, i chyba nie przemogę się, aby to skończyć.
Na wstępie chciałem napisać, że w niczym nie przeszkadzają mi czarne elfy i inne pierdy, o które płaczą wrażliwe płatki śniegu. Geralt dla mnie mógłby być murzynem, Yennefer transseksualistą, a Ciri lesbijką (wink, wink), gdyby cały serial miał przy tym sens fabularny. A niestety, fabuła jest tak słaba, że czuje się smród kleju, którym na szybko została połatana.
Co ciekawe, pierwszy odcinek oglądał się całkiem nieźle. Być może dlatego, że zaczerpnięto z materiału źródłowego coś więcej, niż tylko imiona bohaterów. Czuje się klimat zamczyska z baśni o Pięknej i Bestii, jest zagadka i jest napięcie. Wysuszają trochę odcinek drętwe dialogi, ale jeszcze nie bolą od nich zęby.
Dlatego
Na wstępie chciałem napisać, że w niczym nie przeszkadzają mi czarne elfy i inne pierdy, o które płaczą wrażliwe płatki śniegu. Geralt dla mnie mógłby być murzynem, Yennefer transseksualistą, a Ciri lesbijką (wink, wink), gdyby cały serial miał przy tym sens fabularny. A niestety, fabuła jest tak słaba, że czuje się smród kleju, którym na szybko została połatana.
Co ciekawe, pierwszy odcinek oglądał się całkiem nieźle. Być może dlatego, że zaczerpnięto z materiału źródłowego coś więcej, niż tylko imiona bohaterów. Czuje się klimat zamczyska z baśni o Pięknej i Bestii, jest zagadka i jest napięcie. Wysuszają trochę odcinek drętwe dialogi, ale jeszcze nie bolą od nich zęby.
Dlatego
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazkatoli #bekazpisu #swieta #wigilia