Dzień dobry wszystkim :) Dziś z lekkim poślizgiem, ale tradycyjnie dzielę się z wami kalendarzem świąt nietypowych :) Na ten poniedziałek przypada upamiętnienie jednego z największych wynalazców w historii.
Wynalezienie większości tych wynalazków to nie jest dzieło ani Tesli, ani żadnej konkretej osoby. Wielu inżynierów pracowało nad tymi rzeczami w jednym czasie. Dzielili się swoimi odkryciami i doświadczeniami, nawet jeśli nie bezpośrednio, to za pośrednictwem artykułów naukowych, literatury tematu itd. Radio to ne jest jedna rzecz, którą możesz sobie wybaleźć. Radio samo w sobie zawiera masę innych urządzeń, z których każde jest dziełem pracy wielu naukowców i działa według praw fizyki
@fajazdrowia: Trolling to tez metoda polowu ale tutaj rybka zlowiona na spinning . Widocznie koledze sie pomylilo. Skubaniec kaczki pożeral z tafli jeziora . Nieraz slyszalem tylko "chaps!" i kaczki nie ma .Teraz gdy go wylowilem kaczki moga spac spokojnie.
Wszystko zaczelo sie od tego ze pokłócilem sie z Tadkiem u nas w barze w Myszkowie . Tadek ma to do siebie ze jak sobie dziabnie to zaczyna opowiadac o 26-kilowym karpiu , ktorego zlowil na stawie hodowlanym w Pstraznej u Panstwa Białeckich i robi z siebie wielkiego karpiarza . - Tadek - mowie - tam takie potwory pływaja bo sa sztucznie karmione i nie maja naturalnych drapieznikow . - Jak k---a nie maja ! - Wscieknął sie Tadek . Ja jestem ich naturalnym drapieznikiem bo je wylawiam ! - Wylawiasz i wypuszczasz bo taki jest regulamin - mowię. - No i co ? Ale tego karpia to ja zlowiłem na haczyk bezzaczepowy bo inne sa zabronione . Wiesz jak trudno złowic rybe na taki haczyk? A jaki jest twoj rekord Andzej ? - Karpik 19kg na Nieboczowach - mowie .
Swoją Tereske to poznałem jak jeszcze w Katowicach pracowalem w Zakladzie Slusarskim . Przyszla do mnie i mówi ,,czy pan nie moglby wymienić mi zamków w drzwiach bo moj byly mi kluczy zapasowych nie oddal do mieszkania'' . I tak te zamki wymieniłem ze od kilkudziesieciu lat jesteśmy szcześliwym malzenstwem . Z syna jestem bardzo dumny bo wyemigrował pare lat temu za chlebem do anglii bo dla siebie w Myszkowie nie widzial
Z dobre trzy lata temu pojechalismy z Jasiem do Bukowa nad jeziorko na łikend . Jeszcze po drodze zahaczylismy o przydrozny bar . Ja zamowiłem flaczki a Jasiek schaboszczaka z kapustką . Nastepnie udaliśmy sie juz na sam obiekt gdzie wynajeliśmy kwatere az do niedzieli - taki drewniany domek pomalowany na brązowo . Jasiek zaparkował swoja skode nieopodal i wyladowalismy graty do środka . Wzięlismy wedki , browarki i udaliśmy sie na
Kto mieszka w bloku ten zna to uczucie, kiedy przez przypadek wejdzie się na nie swoje piętro. Najłatwiej tego doznać całe życie korzystając z windy. Ostatnio przez przypadek trafiłem na czwarte, a nie moje trzecie piętro. Niby różnica kilku metrów, ale tam zaczyna się inny świat. Piętro równie identyczne, co obce. Może każde piętro to jakaś inna wariacja rzeczywistości, ale - jeśli tak by było - to która rzeczywistość była pierwsza? Parter?
Mireczki kochane, wierzę w moc wykopu a chciałbym zrobić coś dobrego więc może pomożecie, a może nie.
Poszukuję rodziny kobiety widocznej na zdjęciu, jednocześnie właścicielki tej książeczki. Nazywała/nazywa się Zofia Winnicka, urodzona 11 Listopada 1900 roku w Łukowie, skąd została zesłana do niemiec do miejscowości Wildflecken do przymusowej pracy 1 Lutego 1944 roku, a następnie powróciła do swojego miejsca zamieszkania w dniu 16 Czerwca 1947 roku, którego dokłady adres to Łukowo, ulica
Ale chodzi o ten największy Łuków, tak? Jeśli tak, to napisz koniecznie do strony "Łuków Historia" na FB, bardzo możliwe, że Ci pomogą. https://www.facebook.com/lukow.historia/
Dziś z lekkim poślizgiem, ale tradycyjnie dzielę się z wami kalendarzem świąt nietypowych :)
Na ten poniedziałek przypada upamiętnienie jednego z największych wynalazców w historii.
Dzień Nikoli Tesli
Ciekaw jestem co taki człowiek osiągnął by w XXI wieku.