Mirki, moja własna #logikarozowychpaskow mnie dziś kompletnie dobiła i pozbawiła wszelkich złudzeń. Zakupiłam niedawno tablice suchościeralne do mojej nowej szkoły językowej. Tablice przyszły, wszystko spoko, ale okazało się, że bardzo ciężko zmazuje się pisaki dołączone do tablic. Kupiłam lepsze pisaki i gąbkę, to samo. Napisałam więc maila do sprzedawcy. Po godzinie telefon: - dzień dobry, to firma XXX, w sprawie tablic. Zdarzają nam się podobne wiadomości od osób, które
@portugalka: Zrobiłem dzisiaj to samo.... kapnąłem się bo dał mi do myślenia fakt, że po namoczeniu gąbki pisaki ładnie schodziły natomiast na fakturze miałem napisane: "tablica suchościeralna" :D