#anonimowemirkowyznania Ten uczuć. Gdy jesteś 5 i pół roku w friend zone. Zdajesz sobie sprawę, że przyjaciółka jest 10/10 i widzisz, że jej bolce to zjeby i dajesz przez ten okres na wstrzymanie. Przez ten okres jesteś normalny dla niej i jak potrzeba to wesprzesz dobrym słowem. Po ponad pięciu latach sama się prosi aby zostać twoją dziewczyną, bo chce w końcu coś poważnego stworzyć a nie na krótki czas. Sam profit, polecam cierpliwość.
BTW. Sam nie próżnowałem przez te 5 lat, ale zawsze jednak myśli krążyły w około przyjaciółki.
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystko fajnie Mireczku i cieszę się Twoim szczęściem, jednak nie radziłabym do końca takiej cierpliwości pielęgnować, bo różnie to w życiu bywa i warto nie zamykac się tylko na ta jedną osobę, tylko szukać innych opcji, jak OP. Po pierwsze, widząc was w fajnej relacji z inną laską wydajecie się atrakcyjniejsi - wolicie kupić produkt którego inni nie używają, czy coś co jest poularne i sprawdzone?; a po drugie,
Mirki, pomocy! Taguje to #rozowepaski i #niebieskiepaski, bo może znajdzie się ktoś kto się na tym zna, jak coś to prosze o podrzucenie odpowiedniego tagu :( Mam czarne 3/4 ekrany, w telefonie, nie działa dotyk w tej "normalnej" częśći i są na środku takie 2 białe kreski, ale sam telefon i ekran nie jest zarysowany (przy zablokowaniu nic nie widać). Telefon nie spadł, nie został zalany etc.,
@MrSzatanek: Właśnie problem w tym że cięzko mi go wymienić, poza tym nie ukrywam, że zależy mi na tym, żeby mieć smartfona, a jestem biedną studentką i średnio mnie stać na nowy/używany telefon bo musze się jeszcze utrzymać
@MrSzatanek: no przejrzę sobie Allegro, ale dzięki za potwierdzenie, bo tak myślałam że już nie ma co zbierać, ale jeszcze bym się przeszła do jakiegoś salonu z naprawą i zrobiła z siebie głupka xd
Jaka zrobić sobie taką typową napuszoną fryzurę rodem z Ameryki? Doczepianie czy da się jakoś to ogarnąć na prostych włosach? #wlosy #wizaz #fryzura #rozowepaski
@ChomiczaKrolowa: jak wstawisz jakieś zdjęcie o co Ci chodzi to pewnie się znajdzie jakiś tutorial :D ale ogólnie jak chcesz dodac objętości to pianka i tapirowanie :)
@ChomiczaKrolowa: podobno suszenie głową w dół daje obiętość, może spróbój suszyć włosy z papilotami, zawiniętymi mniej więcej na wysokość brody, w największym rozmiarze :) I suche szampony dodaja objętości.
#anonimowemirkowyznania Mirki, jestem #!$%@?ą świnią i podczłowiekiem. Jestem kimś, kim się brzydzę. Do rzeczy. Tydzień temu mój serdeczny kolega, którego znam od przedszkola, miał urodziny. Najpierw poszliśmy dużą ekipą do knajpy, potem do klubu, a skończyliśmy w niego w domu. Pijaństwo na całego. Ekipa powoli się wykruszała, a jako, że dom duży a ja do swojego miałbym daleko to pomyślałem, że przekimam się u niego i całkowicie zatraciłem hamulce jeśli chodzi o picie alkoholu. Pod koniec imprezy zostaliśmy tylko w 5 osób - ja, ten ziomek, jego dziewczyna i dwóch kumpli jeszcze. Korba konkretna bo wypiliśmy wcześniej morze wódki. No i jak to bywa, jego dziewczyna wynalazła jakiś gównopowód do awantury typu "a 8 miesięcy 4 dni 3 godziny 2 minuty temu to polajkowałeś post na fejsie tej dziwki, która kiedyś robiła do ciebie maslane oczka" itd. Ziomek powiedział, że nie zamierza sobie psuc urodzin i idzie spać, bo już najebion srogo. I poszedł do swojej sypialni. Niedługo potem tych dwóch kumpli też poszło spać - do pokoju gościnnego. Zostałem sam z dziewczyną ziomka, siedzieliśmy obok siebie. Gadaliśmy o nim i o ich związku. Ona narzekała, ja mówiłem że to dobry chłopak, itd. No i nie wiem jak to sie stało ale przytuliłem ją, a ona nie uciekła. Potem głaskałem ją po nodze, zahaczałem o tyłek - była w spódniczce, która się podwinęła, więc widziałem dokładnie jej pupę. Pamiętam, że miałem ochotę na coś więcej, ale w takim stanie i tak nic bym nie zdziałał. W każdym razie zadziałały chyba resztki godności jakie jeszcze miałem... Ale tego NIE WIEM. Obudziłem się rano na kanapie w salonie przykryty kocem (musiała mi go przynieść). Towarzystwo powoli wstawało. Ona spała z moim ziomkiem więc musiała iść do niego do sypialni. Problem w tym, że to co napisałem wyżej, to jedyne co pamiętam, takie przebłyski, a reszta to cóż... dziura w pamięci. Zachowałem się niegodnie! Pytałem ją później, czy wszystko ok i czy nic nie #!$%@?łem, stwierdziła, że wszystko spoko. Problem w tym, że ona wypiła z nas wszystkich najmniej i jestem pewien, że pamięta więcej niż ja. Minął już ponad tydzień i cała sprawa jest tylko w mojej głowie, ale czuje się z tym beznadziejnie. Dodam, że dziewczyna bardzo ładna (spokojnie 7/10), z kumplem jest od 8 lat i na przyszły rok planują ślub. Ja też jestem w zwiazku od wielu lat i jestem szczęśliwy, nigdy nie myślałem o zdradzie. Eh. Dajcie jakieś rady bo mi to wszystko ciąży na psychice :(
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro mówi że nic nie było to nic nie było, nie psuj im i sobie związku i po prostu o tym zapomnij. Byliście nawaleni, więc nie do końca panowaliście nad sobą, więc na przyszłość po prostu się pilnuj. Ogarnij się, są większe problemy na świecie
@AnonimoweMirkoWyznania: PrzystojnaTowarzyszko, nie bronię go, nie uważam że dobrze zrobił, ale uważam, że nawet kochając kogoś można zrobić głupotę, której się żałuje. Co innego regularnie kogoś zdradzac, lub nawet raz przespać się z inną osoba, a co innego zmacać kogoś po tyłku będąc pianym w sztok. To nie znaczy, że OP zrobił dobrze, bo przyjaźn swoje prawa ma a on je złamał, ale nie ma co psuć życia tylu osobom.
#anonimowemirkowyznania Mirki i mirabelki mam bardzo fajna koleżankę ktorej na prawdę niczego nie brakuje zarowno w sensie wygladu jak i charakteru. No takie solidne 7/10 ot normalna fajna dziewczyna. 29 lat wzrostu 180 waga w normie i cyc na miejscu.
Wpadłem ostatnio na pomysł by znaleźć jej na mirko faceta. Kozystala z różnych randkowych portali i nie znalazla odpowiedniego faceta i to nie dla tego, ze jest niesmiala czy pusta ale stawia facetom za duze wymagania.
@AnonimoweMirkoWyznania: Miłość i sraczka przychodzą znienacka, więc takie szukanie na siłę nic nie da. Niech sobie znajdzie jakieś fajne hobby, żeby zapełnić czas, może jakiś wolontariat, żeby poczuła się potrzebna? A jeżeli jak mówisz, jest ładna i ma spoko charakter, to jakiś fajny facet się pojawi :)
#anonimowemirkowyznania Mirki, życie płata figle :D Jestem #niebieskipasek lvl 20+. Mam kuzynkę w wieku 42 lat która urodziła córkę w wieku 18 lat. I ta A. córka mojej kuzynki w wieku 20 lat urodziła swoje dziecko. Więc moja kuzynka jest babcią, a ja w jakimś tam stopniu jestem dziadkiem? XD
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem czy oficjalnie istnieje instytucja dziadka ciotecznego, ale tak, to jest Twoja rodzina, nie, niewystarczająco daleka żebyś mógł się hajtnąć z tym dzieckiem ( ͡°͜ʖ͡°)
#anonimowemirkowyznania Czy jeżeli przy pojawieniu się myśli samobójczych jedynym argumentem, by nie bohatyrnąć jest to, że Mama by się załamała, świadczy o tym, że gdy Jej zabraknie, to zwyczajnie to zrobię?
#anonimowemirkowyznania 3 lata temu zakończyłem wieloletni toksyczny związek. Wtedy oboje lvl 25, zaczęliśmy być razem jeszcze w liceum, młodzieńcze zakochanie, które przeistoczyło się w bycie ze sobą. Niestety, jak to głupiemu młodziakowi, uroda przesłoniła mi straszny charakter. Ex była wyjątkowo złośliwą i męczącą osobą. Przez kilka lat chyba każdego dnia myślałem o tym, by z nią zerwać, ale kto był w toksycznym związku wie, że to nie takie łatwe. Razem mieszkaliśmy, mieliśmy wspólnych znajomych, nasze rodziny się lubiły i na pozór wydawało się że jesteśmy dobrą parą. A ja przechodziłem prawdziwe piekło. Nasze mieszkanie to był jeden wielki chlew, bo różowa była zbyt wielką księżniczką, żeby po sobie sprzątać. W kuchni nie dało się gotować, bo wiecznie leżały gary. Z początku jeszcze to wszystko ogarniałem, później już po prostu odpuściłem. Seksu nie było od 2 lat, a nawet jak był to beznadziejny, bo po prostu tego nie lubiła.
Na zerwanie przygotowywałem się psychicznie przez kilka miesięcy i było naprawdę ciężkie – płacz, histeria, zrównanie mnie z gównem, po czym przepraszanie, błaganie żebym został itp. Nie zgodziłem się i odszedłem. Dużo też mi pomógł fakt, że wynająłem sobie parę dni wcześniej pokój, żebym mógł od razu po zerwaniu wziąć najpotrzebniejsze rzeczy i sukcesywnie resztę manatek poprzenosić przez następne 2 dni. Oczywiście zaczęły się ataki ze strony jej rodziny że jestem podły, że zmarnowałem jej 4 lata życia, że pewnie znalazłem sobie inną itp. itd (żeby było śmieszniej, już w dniu zerwania zaczęła wypisywać do jednego mojego znajomego, chłopak był tak w porządku, że mi od razu o tym napisał bo nie uwierzył jej że się rozstaliśmy).
Te 2 tygodnie w okolicach tuż przed i po zerwaniu to chyba był dla mnie najcięższy okres w życiu. Część znajomych się ode mnie odwróciła. Chciałem być „fair” i nie opowiadałem o przyczynach rozstania, niestety moja ex zrobiła to za mnie, oczywiście przedstawiając mnie w najgorszym świetle. Nawet moja rodzina nie do końca kumała co się dzieje.
Ten uczuć. Gdy jesteś 5 i pół roku w friend zone. Zdajesz sobie sprawę, że przyjaciółka jest 10/10 i widzisz, że jej bolce to zjeby i dajesz przez ten okres na wstrzymanie. Przez ten okres jesteś normalny dla niej i jak potrzeba to wesprzesz dobrym słowem. Po ponad pięciu latach sama się prosi aby zostać twoją dziewczyną, bo chce w końcu coś poważnego stworzyć a nie na krótki czas. Sam profit, polecam cierpliwość.
BTW. Sam nie próżnowałem przez te 5 lat, ale zawsze jednak myśli krążyły w około przyjaciółki.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo