Stwierdzam, że nadal nie lubię wesel. Te tańce w koleczku, wezyk, kaczuchy, zabawy o północy, opierajace się o ganianie wokół krzeseł i zabieranie części garderoby, disco polo i przyspiewki typu ore ore siabadabada amore... Może jestem dziwakiem, ale mocno mnie to nie bawi. #whocares #gorzkiezale #oswiadczenie
@gaska: Za 3 miesiące mam swoje wesele, ale bez tej całej wioski, którą opisałaś. Żadnych zabaw, oczepin, człowieka oriestry, cygańskiej biesiady itp. Wbrew pozorom nie jest łatwo zorganizować taką imprezę, bo cały ten weselny przemysł w polsce B jest nastawiony na typową czereśniacką najebkę, a lokale nie proponują wiele więcej niż wiejski stół i paskudny prosiak z rusztu. Miarą sukcesu będą dla mnie smutne miny weselnych wyjadaczy z wioski ;)
Trafia mnie jak za każdym włączeniem przeglądarki muszę się logować. Zwłaszcza, że lgowanie jest teraz źle zaprojektowane funkcjonalnie - są jakieś dwa panele obok siebie (mały i duży) - po co???
źródło: comment_nIsIKcRyQZnXqoLxbCicYmjGorARLP6B.jpg
Pobierz