Już któryś z grona moich internetowych znajomych propaguje akcję "Nie daj sobie wcisnąć referendum!", i staram się dociec co nimi kieruje. Próbowałem też na własną rękę dowiedzieć się, dlaczego powinienem zbojkotować to referendum.
W internecie jest morze materiałów o tym jak nie głosować, ale argumentów twardych dlaczego nie, nie znalazłem. Przewija się tendencyjność pytań, czy mobilizacja negatywnego elektoratu do udziału w wyborach parlamentarnych. Z jakiegoś powodu zjednuje się udział w referendum z poparciem dla obecnej władzy. Robi się podejrzanie dużo, żeby społeczeństwo zrezygnowało z bezpośredniej formy decydowania o
@KrolOkon: Dziękuję za odpowiedź. Pisałem, że "tendencyjność pytań" nie jest dla mnie istotnym argumentem. No ale jest powtarzana wszędzie, więc rozumiem, że zostaje w głowie. Tak działa manipulacja.
Ja widzę 4 pytania, na każde z nich mam jakiś pogląd i potrafię odpowiedzieć Tak lub Nie. Wyrażenie mojego stosunku do danej kwestii nie jest poparciem żadnej z opcji. Jest tylko i aż wyrażeniem moich poglądów, które ma szansę być wiążące dla
@UniversalHater: W jaki sposób będzie wykorzystana przeciwko mnie? Rozwiń proszę ten temat. Z budzeniem poczucia strachu się jeszcze nie spotkałem więc jest to dla mnie ciekawe.
Zasoby ludzie komisji są wystarczające do ogarnięcia zarówno głosowania i referendum. Zwłaszcza że zliczenie referendum jest znacznie prostsze.
@kiszczak: Ludzie, którzy do dziś oglądają TVP robią to albo dla beki albo mają tak zlasowane mózgi, że potencjalna dodatkowa agitacja niczego nie zmieni.
@UniversalHater: Aha, czyli wychodzisz z założenia, że jak nic nie zrobisz, to nic złego się nie stanie? Liczysz na to, że jeśli nie podejmiesz wyboru, to nic się nie zmieni? Czy może na to że władza podejmie lepszy wybór niż ty? Nie uważasz że to naiwne?
Może Ci się wydawać, że nie podejmując wyboru okazujesz sprzeciw, jednak w rzeczywistości mówisz - jest mi to obojętne. Nie mam zdania. Boję się
@Dpdp: Nie znam propagandy tego rządu i mam nadzieję, że to jakiś nowy będzie się mierzył z wynikiem tego referendum. A nawet myślę, że to referendum jest zabezpieczeniem pewnych interesów na wypadek porażki obecnego.
Co ciekawe kontr-propaganda polega na dyskredytowaniu instytucji referendum i zniechęcaniu ludzi do udziału w nim. Nie ma próby dyskusji, zachęcania do głosowania na opcję B. Robi się wszystko aby to referendum nie było wiążące i dla
@lechwalesa: Żeby było jasne nie może być żadnego wytworzonego z moim udziałem dokumentu dla SB ani ręcznie ani maszynowo .Nie może być podpisu mojego .Wyraziłem zgodę na wykorzystanie mojego udziału tylko do pomocy w określonych warunkach . Jeśli cokolwiek jest to zwrócę się po pomoc międzynarodową do wyjaśnienia .Pozbierano wszelkie możliwe moje rękopisy i z nich można wytworzyć wszystko .i podpisać wszystko
No i stało się, Lazaro integral v3 2015 nie mial w swojej cenie konkurentów..no moze jednego:) Wiadomo, ze nie jest to jakis hiper super sprzet ale jak na pierwszy rower po jakichs starych marketowych rupieciach robi na mnie bardzo pozytywne wrazenie! No i wreszcie poczulem jakas przyjemnosc z jazdy:) Takze jesli ktos potrzebuje crossa i nie ma jakiegos wiekszego budzetu na pokladzie to jak najbardziej polecam! #rower #chwalesie
Już któryś z grona moich internetowych znajomych propaguje akcję "Nie daj sobie wcisnąć referendum!", i staram się dociec co nimi kieruje. Próbowałem też na własną rękę dowiedzieć się, dlaczego powinienem zbojkotować to referendum.
W internecie jest morze materiałów o tym jak nie głosować, ale argumentów twardych dlaczego nie, nie znalazłem. Przewija się tendencyjność pytań, czy mobilizacja negatywnego elektoratu do udziału w wyborach parlamentarnych. Z jakiegoś powodu zjednuje się udział w referendum z poparciem dla obecnej władzy. Robi się podejrzanie dużo, żeby społeczeństwo zrezygnowało z bezpośredniej formy decydowania o
źródło: demokracja
PobierzJa widzę 4 pytania, na każde z nich mam jakiś pogląd i potrafię odpowiedzieć Tak lub Nie. Wyrażenie mojego stosunku do danej kwestii nie jest poparciem żadnej z opcji. Jest tylko i aż wyrażeniem moich poglądów, które ma szansę być wiążące dla
Zasoby ludzie komisji są wystarczające do ogarnięcia zarówno głosowania i referendum. Zwłaszcza że zliczenie referendum jest znacznie prostsze.
Może Ci się wydawać, że nie podejmując wyboru okazujesz sprzeciw, jednak w rzeczywistości mówisz - jest mi to obojętne. Nie mam zdania. Boję się
Co ciekawe kontr-propaganda polega na dyskredytowaniu instytucji referendum i zniechęcaniu ludzi do udziału w nim. Nie ma próby dyskusji, zachęcania do głosowania na opcję B. Robi się wszystko aby to referendum nie było wiążące i dla