tl;dr: Czy są tutaj jacyś Mirkowie/Mirabelki którzy mogą podzielić się doświadczeniami związanymi z życiem i pracą w krajach niemieckojęzycznych lub innych?
Jestem dość młodą osobą, pracuję w IT, jak na polskie warunki nieźle zarabiam (nie jest to co prawda jeszcze #programista15k ale może kiedyś ¯(ツ)/¯), jednak od zawsze chciałem spróbować życia w innym kraju, a póki nie mam żadnych zobowiązań myślę o przeprowadzce. Moim marzeniem była Kanada, jednak jest to
@imjustlookin44: jak najbardziej dostaniesz pracę tylko z angielskim w Niemczech jeśli jesteś dobrym midem, ale uwaga słuszna, że jedynie w największych miastach jest duży wybór pracy bez znajomości języka. Poza tym jeśli chcesz szybko dużo odłożyć i jesteś w stanie wytrzymać w kawalerce, to celuj w miasta które mają najwyższe nominalne zarobki, czyli Monachium, Berlin, Hamburg, a nie Drezno, gdzie pewnie płacą tak samo jak we Wrocławiu. Poza tym jeśli kasa
Pamiętaj, że aplikując na ofertę mierzysz się nie tylko z Polakami, ale przede wszystkim Niemcami i innymi narodowościami, które są bardziej cenione.
@adamdd: masz jakiś kompleks niższości. O jakich to wyżej cenionych narodowościach mówisz? Bo jeśli mówimy o UE, to prawie nikt z północy nie aplikuje o pracę w Niemczech, bo zarobią w najlepszym wypadku tyle co u siebie. Z południa to mają łatkę leniwych i dobrych do zabawy niż raczej
Jestem dość młodą osobą, pracuję w IT, jak na polskie warunki nieźle zarabiam (nie jest to co prawda jeszcze #programista15k ale może kiedyś ¯(ツ)/¯), jednak od zawsze chciałem spróbować życia w innym kraju, a póki nie mam żadnych zobowiązań myślę o przeprowadzce. Moim marzeniem była Kanada, jednak jest to
@adamdd: masz jakiś kompleks niższości. O jakich to wyżej cenionych narodowościach mówisz? Bo jeśli mówimy o UE, to prawie nikt z północy nie aplikuje o pracę w Niemczech, bo zarobią w najlepszym wypadku tyle co u siebie. Z południa to mają łatkę leniwych i dobrych do zabawy niż raczej