Nie ma innego antidotum na tą poszczutą medialnie sforę toczących pianę gończych kundli. Są tak otępiali i napompowani nienawiścią, że gotowi rozszarpać zaszczutą ofiarę na komendę. Fakt, że potrafią to zrobić i nie ma granic ich irracjonalnego amoku udowodnił casus posła Rosiaka, którego podobnie poszczuty maniak, niejaki Ryszard Cyba, zastrzelił w ataku indukowanego medialnie hejtu. Ta sfora kieruje się podobnymi instynktami i motywacjami. Najbardziej groteskowe jest to, że robi to 13 grudnia,
@solimoes: Tak. To jedna z wyuczonych komend, którą przyswoiła sobie tocząca pianę sfora aby móc ujadać w formie chóralnej, kiedy chwilowo dyrygent pójdzie się odlać. TVPIS to jak pisk myszy przy gigantycznej nawale artyleryjskiej postkomuszych merdiów typu TVN, Wymiotna, Lisweek, TOK Fm Super stacja, media z kapitałem niemieckim itd. Taki kontrapunkt, skaza na monolicie mediów atyPiSowskich, które dominują w sposób przytłaczający
Popieram w pełni odczucia autora wątku. Pies najlepszym przyjacielem kretyna i psychola (nomen omen). Głupota, upierdliwość i podłość przedstawicieli tego gatunku jest bezgraniczna. Nic mnie w życiu tak nie wnerwiało, mówiąc delikatnie, co notorycznie ujadające, wyjące, słające gdzie popadnie kundle. Świat bez nich byłby cudownym miejscem. Natomiast kulminacją psiego łajdactwa i uciążliwości dla normalnej (nie posiadającej psów) części społeczności jest psiarz. Ta kategoria istot jest kompletnie pozbawiona empatii, współodczuwania, zrozumienia dla ludzi.
1. Śmierdzą 2. Ciągle przy Tobie są i nie dają Ci na moment spokoju 3. Drą ryjca o 3 w nocy jak usłyszą jakiś hałas 4. Jedzą gówno 5. Skaczą na Ciebie jak mają #!$%@? łapy 6. Sępią o żarcie 7. Trzeba z nimi wychodzić niezależnie od chęci i pogody 8. Śmierdzą x2 9. Liżą po twarzy 10. Zachowują się jak upośledzone (cieszy się jak
To krzepiące, że jest tyle osób podzielających moją - delikatnie mówiąc - antypatię do tej plagi cywilizacyjnej, zarazy zaśmiecającej świat. Co prawda jako dzieciak standardowo lubiłem "psiaki słodziaki" ale im bardziej dorastałem i im bardziej stawałem się jednostką samodzielnie, racjonalnie myślącą, mój afekt do psów topniał. Ostatecznie z sympatii dziecięcej przerodził się w awersje, odrazę, graniczącą z nienawiścią. Wszystkie punkty są oczywistą oczywistoscią i nie sposób z nimi polemizować - są niezaprzeczalnym
Ponad 120 milicyjnych suk osłania dom Jarkwacza xD
#policja #warszawa #bekazpisu #protest