Politycy - święte krowy, im wolno wszystko :-(
Fragment z blogu Anity Werner (reporterki TVN24) cytat (obszerny fragment): "Lotnisko Okęcie. Port Krajowy. Kolejka do bramki bezpieczeństwa. Duże zamieszanie. Jak zwykle. Prześwietlanie bagaży, zaglądanie do torebek, zdejmowanie piszczących pasków i butów. Wszystko w pośpiechu. W kolejce do bramki kilkanaście osób. Wśród nich polityk partii rządzącej. Zbliża się do bramki. Słyszy prośbę o zdjęcie butów. Nie chce zdjąć. Nie i już. W kolejce słychać złośliwe komentarze i pomysły na to dlaczego nie chce. Dyskusja pani funkcjonariusz z panem politykiem staje się głośna, a kolejka zaczyna się dobrze bawić. Do czasu. Do czasu kiedy pani funkcjonariusz odpuszcza i puszcza dalej pana polityka. Bez zdejmowania piszczących butów. Kolejka się buntuje i burzy. Przedstawiciele kolejki pytają: „Dlaczego pani odpuściła temu panu? Dlaczego pozwoliła pani mu tak po prostu nie wykonać polecenia?” Pani funkcjonariusz na to: „Proszę Państwa, ten pan mógłby zwolnić nie tylko mnie, ale i całą moją zmianę.” Historia prawdziwa. Pan polityk też. "
z- 12
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #