astralnefarty
astralnefarty
  • 690
Coś wam opowiem....

TL;DR - czyli jak rzuciłam pracę w korpo

Niepotrzebnie żyłam w korpo. Ale zanim to odkryłam byłam taka sama jak ty czy inny szczurek z ulicy. Gotowa do pracy, przygotowana czy nie, ale jednak stworzona by większość swego życia przekazać na rzecz pracy. Bo forsa, bo żarcie, bo wygodne życie, bo tak atrakcyjniej. Dużo było powodów.

Nim zrozumiałam, że właśnie chodzi o nabór powodów nie było jeszcze za późno.
cyberpunx
cyberpunx
  • 31
skoro nie pracujesz


@djwheele: dzo górwa? Śpiewa. Ludzie wrzucają hajs. Proste jak drut.

i nie płacisz składek)


@djwheele: jakich składek? Podatki płaci kupując bułkę i browara.

Społeczeństwo to nie jest idealny twór, który działa jak mechanizm zegarka, gdzie każdy ruch zębatego koła jest obliczony co do nanometra. Jak dostajesz raka to też się na ciebie zrzucamy, bo nie stać cię na terapię nawet za pięć twoich "praca".

Żałosne są takie
  • Odpowiedz
cyberpunx
cyberpunx
  • 14
@djwheele: Pachnie mi to totalitaryzmem. Każda wymykająca się z idealnego modelu jednostka, wg. ciebie jest "wrzodem" społecznym. Niestety, ile byś nie piał to społeczeństwo idealne nie istnieje i istniało nie będzie.
  • Odpowiedz
cyberpunx
cyberpunx
  • 0
@mazursky: Wodzu, plan zacny, ale podłoga drewniana prawdopodobnie na legarach. Stary dom możliwe, że wylewki brak. Jakiś pomysł na mocowanie cegieł na samym drewnie? Może jakaś szyna aluminiowa przykręcona do podłogi? Chodzi mi o to, aby cała konstrukcja "złapała" się z podłogą? Jakieś kotwienie?
  • Odpowiedz
cyberpunx
cyberpunx
  • 0
@Erk700: Nie, nie. Zobacz na link na górze. Chodzi o to jak ułożyć ściankę z cegieł na podłodze drewnianej. Pomyślałem, że może do podłogi przykręcić GK i na tym układać ścianki. GK byłaby na całej powierzchni zabudowy kuchennej.
  • Odpowiedz
cyberpunx
cyberpunx
  • 0
@Erk700: Nie chcę, pytałem tylko czy to się kupy trzyma - pewnie nie. Wróćmy do problemu - podłoga jest drewniana, chce na niej postawić taki patent jak z linku, czyli zabudowa kuchenna z cegły.
  • Odpowiedz
cyberpunx
cyberpunx
  • 0
@Erk700: Myślałem też o tym, ale jakoś położenie cegieł prosto na deski jest dziwne. Gdyby jeszcze tylna ścian była murowana, to OK, ale to będą wolno stojące ścianki przymocowane tylko do tylnej ściany. Myślisz, że wystarczy? Co z odkształcaniem się desek?
  • Odpowiedz
cyberpunx
cyberpunx
  • 0
@Erk700: To prawda, ale ostatecznie to kilka ścianek z cegieł, ew. dwie wyższe na lodówkę. Na to blat, który to obciąży, a między batem a cegłami stelaż drewniany. Miałem tylko wątpliwości co do stabilności na podłodze, ale dziurawka i pręty to zacny plan. Zastanowię się czy całość nie będzie z dziurawki, żeby było lżej. Choć same sprzęty typu lodówka pewnie ważą więcej niż murek z cegieł.
  • Odpowiedz
cyberpunx
cyberpunx
  • 0
@Erk700: A jednak jest zagwozdka. Jedna cegła szamotka waży ok 3 kg, jeden murek 85 wysoki, 60 głęboki to waga ok. 220 kg. A to tylko jeden murek, pewnie będzie ich 5-6, gdzie dwa z nich dwa razy wyższe. Niestety bez wycięcia desek i zrobienia wylewki pod to dupa zbita. Chyba, że ostatecznie stelaż z drewna i tylko przód (widoczny) z cegieł...
  • Odpowiedz

Osiągnięcia