bobowy
Twarde plastiki, słabe spasowanie elementów i niezbyt logicznie rozmieszczone przyciski na konsoli środkowej:). Fotele mają niestety kiepskie trzymanie boczne, brak poduszek bezpieczeństwa a już brak sterowania radiem z kontrolera w pojeździe w tym przedziale cenowym to nieporozumienie... Tym razem amerykańska myśl techniczna mogłaby pełnymi garściami czerpać ze wzorów koreańskich (Kia) lub niemieckich (Volkswagen) gdzie za nieporównywalnie mniejsze pieniądze mamy wyższy poziom wyposażenia:). Przydałby się taki space shuttle review np. w Top Gear:).