Czołem angielskie mirki. Chciałbym dorobić i szukam dodatkowej pracy na weekendy (w tygodniu ewentualnie też, ale na max 1-2 dni), najlepiej bez rejestracji, z gotówką do ręki. Wszystko jedno co, mogą być remonty czy budowa (pracowałem kiedyś jako pomocnik czy dekorator), sprzątanie czy roznoszenie ulotek.
@basemenciarz: znaczy sie szukasz pracy na czarno tak? Ja to bym nieryzykowal, w razie wypadku zostaniesz sam. Idz lepiej do jakiejs agencji, dostaniesz prace legalnie.
przez przypadek podsłuchałem ludzi pracujących w jednym z polskich sklepów w #londyn:
Szefowa: Jak ta nowa sprzątaczka? Kierowniczka: Dobrze, przychodzi na ranki a potem pracuje w hotelu. Przynosi stamtąd jakieś płyny i inne środki czystości dobrej jakości. Szefowa: To dobrze, mniej będę wydawać. Sklepowa: Skoro tu przynosi domestosa z hotelu, to pewnie stąd też będzie coś wynosić Szefowa: Racja, #!$%@?ć.
@basemenciarz: Grazyny biznesu ( ͡°͜ʖ͡°) Swoja droga, to w LDN ludzie dostaja #!$%@? na punckie kabony. Wiekszosc rodakow, jaka oczywiscie znam, zanim wydadza funcioka, to go dwa razy ogladaja z kazdej strony. Jak juz przyjada na urlop do Polandii, to szastaja ta stowka, jak by to byl milion ( ͡°͜ʖ͡°)
#londyn #czlowiekszukapracy #uk
Idz lepiej do jakiejs agencji, dostaniesz prace legalnie.