Mirki jest sprawa. Postaram się nie rozpisywać za bardzo ;]
Osiedle domków jednorodzinnych.
Jedna z sąsiadek, to dwudziestu-paroletnia dziewczyna, dość lekkich obyczajów. Oprócz tego, ze lubi sobie coś wypić, łyknąć jakieś tabletki, to często zmienia swoich partnerów. Sam byłem świadkiem, jak kiedyś w pizzeri, aktualny partner zasnął przy stole, a ona z jego kolegą poszła na dość długą chwilę do łazienki. No ale, to że swobodne dziewczę, to przecież nic złego, każdy żyje po swojemu. W każdym razie towarzystwo dość emmm .. patologiczne. Kłótnie, kiedyś często policja tam bywała, pod drzwiami nie raz jakiś jej pijany eks zawodził. Takie życie ...
Mirasy mam wlasnie jedną z przygód życia albo jestem ofiara epickiego pranka lub oszustwa.
Robię w #elektryka i 2,5h temu miałem telefon że potrzebują pomiarow ochronnych w namiocie zasilanym z agregatu. I taka rozmowa:
ja: Dla kogo potrzebujecie tych pomiarow? Jakieś specjalne wymagania? Koles: dla rządu #usa a teraz najlepsze, niech się pan trzyma. Jesteśmy w Belgii.
Cześć, czy bylibyście zainteresowani #ama z byłym żołnierzem #grom? Opowiedziałby jak wygląda szkolenie, codzienna praca i jakieś ciekawostki. Oczywiście bez dużych szczegółów
Osiedle domków jednorodzinnych.
Jedna z sąsiadek, to dwudziestu-paroletnia dziewczyna, dość lekkich obyczajów. Oprócz tego, ze lubi sobie coś wypić, łyknąć jakieś tabletki, to często zmienia swoich partnerów. Sam byłem świadkiem, jak kiedyś w pizzeri, aktualny partner zasnął przy stole, a ona z jego kolegą poszła na dość długą chwilę do łazienki. No ale, to że swobodne dziewczę, to przecież nic złego, każdy żyje po swojemu. W każdym razie towarzystwo dość emmm .. patologiczne. Kłótnie, kiedyś często policja tam bywała, pod drzwiami nie raz jakiś jej pijany eks zawodził. Takie życie ...
Sytuacja