Nic tak nie pozbawia sił i ochoty do czegokolwiek jak bycie obsesją stalkera. Wszystkie środki ostrożności zachowane, poblokowane co się da, ludzie znajomi poinformowani, a i tak każde wyjście z domu kończy się szukaniem TEGO samochodu na ulicy, każdy mijany przechodzeń staje się podejrzany, bo może zapuścił brodę/schudł/włożył czapkę. Szpila w sercu podczas sprawdzania skrzynki na listy i spekulacje nad kalendarzem, bo może jakaś data mu się skojarzy i nasili swoje próby
Czy jest jakiś paragraf na osobę, która nachodzi mnie w domu, ale tylko głucho dzwoni do domofonu albo pisze w publicznych miejscach na mój temat dodając linki do socjali i nicki na innych portalach, na których byłem anonimowy i nigdy nie zdradzałem się z prywatnością, ale usuwa to zanim zdążę zrobić dokumentację? Cholera wie jak się do tego odnieść, bo jak udowodnić coś takiego na policji? Osoba z problemami psychicznymi i obsesją
Czemu mężczyźni tak często tępią kobiety inteligentniejsze od nich i próbują im umniejszać? Czy wynika to ze strachu przed byciem wykorzystanym, czy z potrzeby dominacji nad "słabszą" płcią?
@amortyzacja: Wątpię, że którykolwiek facet chce się kłócić z inteligentniejsza kobieta bo faceci wyznają coś takiego jak logika. Raczej przyznajemy rację gdy ona faktycznie jest po jej stronie
@amortyzacja: raczej nie robią tak. Czasem gdy jest "wojna" na gruncie płci to może skończyć się rozmowa i zacząć przepychanka, ale mężczyźni zwykle rozumują logicznie, no chyba że trafisz na upośledzonego osobnika.
Skąd ludzie biorą narkotyki, że się od nich uzależniają tak bardzo, że biorą jeszcze więcej? Bo jak ja proszę pandoktor to mówi spoko spoko, a potem wypisuje małe dawki i pani w aptece i tak patrzy na mnie jak na ćpuna ( ͡°ʖ̯͡°)
Co się zabieram do czytania Freuda i jego wykładu z marzeń sennych to zasypiam i mam tak ekscentryczne sny, że wracają do mnie urywkami przez cały następny dzień w formie dziwnego deja vu. Śniło mi się, że mnie ciotka skreśliła z drzewa genealogicznego, bo notorycznie zjadam jedzenie z grobu dziadka, które podobno ma być formą ofiary przodkom, a potem sąsiadowi ucięło dłoń jak rąbał drewno i sprawną próbował mi wyrwać mandarynkę, ale
Wiosna to najgorsza pora roku pod względem cielesnej termoregulacji ludzkiej. Już pal licho, że rano zimno, po południu gorąco i się człowiek poci jak prosię wracając do domu, bo nie każdy wychodzi na tyle często w ciągu dnia, żeby mu to przeszkadzało. Najbardziej #!$%@?ący jest zapach włosów potarganych zimnym podmuchem wiosennego wiaterku i takiego zgrzanego ciała pod zimową kurtką, nawet jeśli jest zachowane w najwyższej możliwej czystości. Zawsze mi się kojarzył z
@amortyzacja: na #!$%@?łodki w okolicach 0, które teraz mamy, starczy kurtka przejściowa z ewentualnie czymś cieplejszym niż t-shirt pod spodem. a jak przychodzi te kilkanaście stopni to bierzesz kurtkę pod pachę i tyle. a jak boisz się, że z kurtką pod pachą będziesz wyglądać jak kretyn, to kretynami są ludzie gotujący się w zimowych kurtkach przy temperaturach > 10 C i pełnym słońcu