Sprawa Simona Mol pokazuje, że dla bezpieczeństwa kobiet powinno się je ubezwłasnowolnić – przynajmniej do skończenia 30 lat lub znalezienia męża, którego akceptuje ich ojciec (patusy i inne odpady społeczne nie wchodzą tutaj w grę).
Przecież dziś danie młodym kobietom całkowitej wolności, szczególnie w dużym mieście z dala od rodziców, niemal zawsze kończy się jak nie dawaniem dup, to „imprezowaniem” z szemranym towarzystwem.
I jak ktoś mówi, że przesadzam, to przypominam, że
Przecież dziś danie młodym kobietom całkowitej wolności, szczególnie w dużym mieście z dala od rodziców, niemal zawsze kończy się jak nie dawaniem dup, to „imprezowaniem” z szemranym towarzystwem.
I jak ktoś mówi, że przesadzam, to przypominam, że
Moja lista, kolejność losowa:
-dziecko z poprzedniego związku;
-nie chce mieć dziecka z beciakiem, który przyjął ją jak była samotną matką;
-nadwaga;
-dorysowane brwi;
-nałogowo pije i pali;
-wakacje na kredyt;
-nieaktywna zawodowo;
-kocha paradokumenty i pogramy „miłosno-randkowe”
-nieironicznie ogląda z przyjemnością i zaciekawieniem filmy i seriale, od których normalnym, rozumnym ludziom robi się słabo (np. dowolna polska komedia romantyczna);
-w pracy, jeśli jakimś