To ja, kamerzysta realista. Nagrywałem wesele w ostatnią sobotę. Jak ja lubie te imprezy, pochodzisz trochę z kamerą, w domu montujesz po 1,5h przez 2-3 tyg i film gotowy = dobry bonushajs z weekendowej roboty.
Godz 15, najpierw błogosławieństwo. WIADOMO. Jade pod wskazany adres, przy drodze pojawiają się znaki że krowy wychodzą na drogę, oho #!$%@? Piździszew Dolny welcome to, no ale co, praca to praca. Podjeżdżam pod hacjende, przypomina bardziej lepianke z gówna. Przy drodze wjazdowej już 2 #!$%@? Janyszy i jakaś Grażyna, buty im spadają bo zrobili bramę z powiązanych sznurowadeł. Będzie się działo. Błogosławieństwo rach ciach, flaszki rozdane menelom, czas na kościół. Ksiądz #!$%@? do pieca. Zamiast mówić o miłości wspomina o dziwkach i gejach którzy będą się smażyć w piekle. Msza super, 11/10. Dom Weselny loaded. Weselicho na jakieś 100 osób. Z czego jakieś 15 gówniaków w wieku 2-7 lat. Ja #!$%@?, jak ja tych małych podludzi nienawidzę, ale o tym później. Szampanówki rozdane, puchar ojca panny młodej nie doczekał toastu bo widać pokusa zimnej gazującej substancji była 2strong. Zdrowie młodych. szapmanówki rzucone nieopodal kapeli, szkło #!$%@? wśród kabli. Po minach grajków odczytać można jedno - "co za banda #!$%@? debili, zrobili sobie rzut młotem zamiast delikatnie za siebie".
Zawsze kiedy jeżdżę komunikacją miejską mam bilet, obojętnie czy to jeden przystanek czy 10. Gardzę ludźmi, którzy jeżdżą bez biletu oszukując naszą wspaniałą władze i państwo. W ostatnią sobotę jechaliśmy do klubu, oczywiście moi kumple - śmieszki - nie mieli biletów i zaczęli ze mnie cisnąć beke jak poszedłem skasować swój. - ej anon no dawaj zaryzykuj, pożyj trochę na krawędzi xd - anon ty to jesteś jednak #!$%@? xd Co miałem odpowiedzieć, uśmiechałem się głupio i przytakiwałem bawiąc się przy tym moim telefonem. Jakże wielkie było zdziwienie moich kolegów kiedy na dwa przystanki od celu wszedł kontroler i bagiety razem z nim. Oczywiście ziomeczki po 120zl mandat od łebka, ja prawilnie wyjąłem swój bilet i ukłoniłem się z daleka funkcjonariuszom porzadku i prawa. Dostałem pochwałę, że jestem jedynym przyzwoitym gościem. Policeman pouczył moich ziomeczków, aby uważali na przyszłośc bo tak to się kończy i powinni brać przykład ze mnie. Ziomeczki stwierdziły potem, że powinni faktycznie mnie posłuchać czasami i zwracają honor.
- Anon ja taka skołowana, ty nie dbasz o mnie wystarczająco, mój świat taki przykry, przez Ciebie poszłam z kolegą z roku do łóżka, jak mogłeś mi to zrobić.
Mirki jakiego dzisiaj puściłem bąka w autobusie to ja nawet nie. Jadę sobie z rana #!$%@? do roboty #nielubieponiedzialkow to raz, a dwa że kolega z działu na l4 więc cała gównorobota na mojej głowie, generalnie przegryw dzień. Pojawił się jednak promyk słońca w postaci pustego miejsca a autobusie obok całkiem niezłej loszki 7.5/10. SATA w stronę wolnego miejsca, kiedy to ubiegł mnie jakiś anon i zaczyna nagle bezczelnie gadać
@adamek07: o boże jak śmieszne. rozumiecie? to jest śmieszne, bo cyganie są biedni, dlatego biedanu! no i gównian, bo... w sumie śmieszne bo gównian to od gówna, czaicie? hehe boże jak śmieszne.
Godz 15, najpierw błogosławieństwo. WIADOMO.
Jade pod wskazany adres, przy drodze pojawiają się znaki że krowy wychodzą na drogę, oho #!$%@? Piździszew Dolny welcome to, no ale co, praca to praca. Podjeżdżam pod hacjende, przypomina bardziej lepianke z gówna. Przy drodze wjazdowej już 2 #!$%@? Janyszy i jakaś Grażyna, buty im spadają bo zrobili bramę z powiązanych sznurowadeł. Będzie się działo. Błogosławieństwo rach ciach, flaszki rozdane menelom, czas na kościół.
Ksiądz #!$%@? do pieca. Zamiast mówić o miłości wspomina o dziwkach i gejach którzy będą się smażyć w piekle. Msza super, 11/10.
Dom Weselny loaded. Weselicho na jakieś 100 osób. Z czego jakieś 15 gówniaków w wieku 2-7 lat. Ja #!$%@?, jak ja tych małych podludzi nienawidzę, ale o tym później. Szampanówki rozdane, puchar ojca panny młodej nie doczekał toastu bo widać pokusa zimnej gazującej substancji była 2strong. Zdrowie młodych. szapmanówki rzucone nieopodal kapeli, szkło #!$%@? wśród kabli. Po minach grajków odczytać można jedno - "co za banda #!$%@? debili, zrobili sobie rzut młotem zamiast delikatnie za siebie".
@adamek07: Rykłę na całą izbę xD
parskłem xD